-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
a ja wolę gumową pałkę i glany
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
moi kumple chodzą na capoeire i już nieźle wymachują :-) jednak żeby sie obronić na ulicy to mnimum 7lat. Capoeira to walka dla przyjemności, zeby sie obronić na ulicy to polecam boks, tajski boks, itd...
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
Nielubie glanów, bo w większości noszą je osoby z subkultur(policja, metale, itp.)
Wole się bronić gołymi rękoma ich jestem bardziej pewny niż pałki ktora moze sie zlamac i butów ktorym moze odpasc podeszwa. Nie bede rozwijał tu wywyzszania mojego systemu nad innymi, bo kazdy ma swoje wady i zalety i kazdym mozna sie rownie dobrze obronic, trzeba tylko podejsc do tego z pasją.
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
zapomniałeś o punkowcach
po co pasja? trzeba tylko złapać naziola(np. za to, że nie lubi gejów) za szyję i dać mu 3 szybkie z kolana.. później z pałki(niełamliwej, bo gumowej) w brzuch, a jak już leży to kopać glanami, od których podeszwa wcale tak łatwo nie odpada i śmiać się, że jego koledzy już go zostawili..
a jeśli ten naziol ma 2 metry(jak większość) to już inna bajka :P
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
Jakieś uprzedzenia, co do metali? Hę? :|
Ja jestem tradycjonalistą - Karate Shotokan. choć bardzo mnie ciągnie do Aikido. może za kilka latek się skuszę.
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
hehehe załoz swoją szkole walki tylko wymysl nazwe, jak bedzie w miare tanio to wpadne na pare lekcji
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
najpierw z dyńki w noc (tak żeby go złamać) aby wprawić przeciwnika w szok i odrazu poprawić łokciem, jak jest wytrzymały to trzeba sobie dalej jakos radzić, a jak jest pipa to tyle wystarczy żeby niewstał:-). Oczywiście wszystko zaley od sytuacji bo jak zanim stoi 10 jego kolegów a my sami, no to niemam dużego pola do popisu. Ja itak zawsze starm sie wszystko rozwiązać rozmową, ale niekiedy poprostu trzeba... Słowa Marlin'a Mansona - "use your fist, not your mouth" czyli używaj swojej pięści, nie ust.
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
Nie zgadzam się z tymi słowami - to jest myślenie drecha. Co najmniej tyle samo jesteś w stanie zdziałać psychiką. :]
Kilka razy zdarzyo mi się, że komuś moja osoba była nie na rękę. I o dziwo - jeszcze ani razu nie musiałem sprawdzać, czego się nauczyłem. Wystarczy krótka rozmowa i druga strona kapituluje. Grunt to zrobić na oponencie wrażenie, że może dużo stracić, jeśli zaryzykuje. Aha - chciałbym zaznaczyć, że nie jestem wymiarów 2 x 2.
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
Mefisto, przedstawiles sie jako Vito Corleone?
-
Re: A pochwale sie co mi tam :D
Hehe, nie musiałem.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum