Pokaż wyniki od 1 do 6 z 6

Wątek: Z cyklu:"Niezwykłe i niebezpieczne przygody Agamka"

Mieszany widok

  1. #1

    Z cyklu:"Niezwykłe i niebezpieczne przygody Agamka"

    no szczyt bezczelnosci jadlam sobie obiadek (rybka, ryżyk, pomidorki z cebulką), a Agam siedzial nieopodal na stoliku i sie gapił. nagle przybiegl, wlazł mi do talerza i zaczal wyjadac pomidory ehehehe przegoniony wlazł na rybe i sie grzal na niej z błogą miną, myslalam ze padne ze smiechu


  2. #2

    Re: Z cyklu:"Niezwykłe i niebezpieczne przygody Agamka"

    nie dokarmiacie zwierząt, Double! :P ja to zgłosze... yyy... tam... no... gdzieeeś tam gdzieś no :P


  3. #3

    Re: Z cyklu:"Niezwykłe i niebezpieczne przygody Agamka"

    w dodatku nie zapewnim mu schronienia i znowu spi za glosnikiem na biurku...wstyd


  4. #4

    Re: Z cyklu:"Niezwykłe i niebezpieczne przygody Agamka"

    Lol.... masz tego więcej?
    Fajne takie historyjki - pośmiać się można


  5. #5

    Re: Z cyklu:"Niezwykłe i niebezpieczne przygody Agamka"

    zaraz Ci tutaj zrobimy nalot na dom, poodbieramy wszystkie zwierzęta i dostniesz bana u wsztystkich sprzedawców zwierząt terraryjnych :P a miałem Cie za pożądną osobe... ehh.... :P


  6. #6

    Re: Z cyklu:"Niezwykłe i niebezpieczne przygody Agamka"

    No nie....... jak bedziesz probowala wejsc do zoologika to ci przed oczami wyskoczy napis : YOU ARE NOT INVITED. I wylecisz na ulice ;D
    Agamek czesciej odstawia takie akcje??


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •