dokladnie zaczelo sie od muszek owocowek, probowalem sie ich pozbyc jednak nie stosowalem srodkow chemicznych, w obawie o zdrowie zolwi. obecnie zauwazylem ze oprocz owocowek, ktorych jest juz mniej pojawily sie takze male biale robaki, nie sa to gasienice tylko cos jakby mszyce, dokladnie to sie nie znam na owadach cos duzo mniejszego od mrowki. chcialbym sie upewnic co to sa za male robaki, czy moga to byc larwy muszek? i jak sie tego dziadostwa pozbyc, jesli sie nie obejdzie bez chemii to trudno trzeba bedzie zaryzykowac...