Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 23

Wątek: Żeź !!

  1. #11

    Re: Żeź !!

    no "żeź" bo sie odmienia na "zez". kurte, i rzeby jerzcze pisaci żeź w tytóle posta... nic ćiwnego rze mauo luci go pszeczytauo. sam tytuy odżóca.


  2. #12

    Re: Żeź !!

    hehe .

    ciekawe co by sie stało jak by przy ulu szerszeni dać kilka tysiaków modliszek -ale by miały uczte hehe

  3. #13

    Re: Żeź !!

    no, szerszenie by sie najadly za wszystkie czasy :]


  4. #14

    Re: Żeź !!

    Pepre buahahahahhaahhahahahahahah o w morde dobre dobre, poziom jezyka polskiego w niektorych szkolach jest zatrwazajacy:P


  5. #15

    Re: Żeź !!

    E tam, poziom jezyka polskiego niektorych szkol.
    Raczej poziom wiedzy o jezyku polskim u niektorych uczniow.

  6. #16

    Re: Żeź !!

    małe sprostowanie do Dark Raptor, szerszenie tak jak i osy to mięsozercy i szerszeń nie tylko jego larwa żywi sie pszczołami, osy i szerszenie pod względem pracowitości z pszczołami nie maja nic wspólnego i nie biorą udziału w zapylaniu kwiatów, również nie gromadzą zapasów miodu tylko zapadają w sen zimowy podobnie jak muchy.

    Pozdrawiam
    Serpent


  7. #17

    Re: Żeź !!

    Szerszenie sa bardzo fajne... zwlaszcza jak ma sie ich gniazdo gdzies na scianie/dachu domu.. gdy robi ie juz cieplo a ja otworze okno to do wieczora mam juz na bank 1-3 szerszeni. Tylko pozazdroscic.

  8. #18
    Deathscythe
    Guest

    Re: Żeź !!

    wiem, widziałem to też ale chciałbym trzymać takiego jednego szerszenia w domciu :P


  9. #19
    Dark Raptor
    Guest

    Re: Żeź !!

    Tak. Na razie tylko królową.


  10. #20
    Dark Raptor
    Guest

    Re: Żeź !!

    O ile dobrze się doczytałem w literaturze szerszenie do dalszego rozwoju nie wymagają już dużych ilości białka, a raczej węglowodanów (ze wzgl. energetycznych). Są więc głównie "cukrożerne". Larwy większości żądłówek są bardzo żarłoczne i drapieżne (wiele to pasożyty) i wymagają mięsa. Szerszenie i osy właśnie takim pokarmem faszerują larwy (u pszczół są to specjalne wydzieliny produkowane przez robotnice).
    Nie mogę się zgodzić, że nie zapylają kwiatów, bo zapylają (popatrz np. na kwiaty bzu lub jabłoni i innych drzewek owocowych, a najlepiej barszczu). Faktycznie nie robią tego na taką skalę jak pszczoły, a ich negatywne działania raczej nie pozwalają im zyskać w tych innych "dziedzinach" rozgłosu.
    Podobnie jak u większości błonkówek u os i szerszeni przeżywają na jesieni tylko zapłodnione królowe. Chowają się w różnych zakamarkach, butwiejącym drewnie (tam znalazłem "swoją królową") i na wiosnę zakładają nowe kolonie.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •