-
Re: hmmm... badania krwi a THC :P
We wlosach pol roku??
Ide sie ostrzyc na zero, just in case =)
-
Re: hmmm... badania krwi a THC :P
Dokladnie
W sumie pol roku to i tak nie tak dlugo.
Wszystko polega na tym, ze we wlosach odkladaja sie pierwiastki i substancje, ktore dostaja sie do naszego organizmu i pozostaja tam bardzo dlugo, dopoki nie zetniemy wlosow - co uzasadnia sens analizy pierwiastkowej wlosow w specjalistycznych laboratoriach analitycznych.
Jezeli kiedykolwiek ogladales jakies programy o medycynie sadowej, to pewnie zauwazyles, ze czasem wiele miesiecy po smierci ofiary dowiadywano sie, jaka substancja zostala otruta, tylko po przebadaniu jej wlosow
-
Re: hmmm... badania krwi a THC :P
W takim razie wlosy, jako material dowodowy, powinny zostac usuniete.
Ale troche tego duzo jest, szczegolnie fredzle na klacie ukladajace sie w rozne napisy.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum