-
Re: Bioenerapeuci - czyli po polskiemu czary mary
Nie wiesz, czy Bog istnieje...(choc ja nie zadaje sobie pytania, czy on istnieje, ale czym on jest) moze istnieje, ale nie dowiesz sie na pewno tego i nigdy tego nie pojmiesz, gdyz Twoja inteligencja pozwala Ci na rozpatrywanie (prawdopodobnych) wydarzen sprzed okolo 4 miliardow lat. Wizja pojmowania czasu liniowo tworzy ograniczenia. Za aksjomat mozemy przyjac, ze wszechswiat istnieje... bo istnieje, prawda? Ale co stworzylo wszechswiat? ... i co stworzylo to, co bylo przyczyna wszechswiata? I tak w nieskonczonosc. . . .
Nie odpowiecie mi na to pytanie, bo ludzka zdolnosc pojmowania ma granice.
Jezeli nie mozna przekroczyc tej marnej granicy 4 mld lat, to NIKT...zareczam NIKT nie wyjasni przyczyny przyczyn...
Rozpatrujac czas liniowo, a nie cyklicznie na pewno nie dojdziemy do niczego... a nawet jezeli przedstawimy wydarzenia cykllicznie, to i tak nie poznami inicjatora cyklu. To wykracza po za nasze pojmowanie.
Wszechswiat jest... a namacalnym tego dowodem jest nasza planeta, gwiazdy, my...
A teraz wyobrazcie sobie, ze istnieje cos, co nie chce ujawnic nam swojej obecnosci... skoro istnieje, to powstawalo tak samo jak przyczyna przyczyn. Cos, co nie chce pokazac swej twarzy. Jezeli uznamy, ze wszechswiat istnieje, to rownie dobrze mozemy zalozyc, ze istnieje takze Bog (ja tak zalozylem i dobrze mi z tym)... pod jakakolwiek postacia by nie byl...
Ale zgodze sie z Toba Saurus, ze ludzie tamowali swa ciemnote, tworzac demony i bostwa.
W powyzszym rozumowaniu chce jedynie przedstawic, ze nie mozna powiedziec z cala pewnoscia BOGA NIE MA.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum