-
Re: Smiejmy sie powaznie :)
Heh.....z takimi rzeczami tez mam mase wspomnien :P
Juz w przedszkolu pamietam pierwsze wielkie milosci przezywalam i zawsze moj "chlopak" chcial za wszelka cene na lezakowaniu spac ze mna w lozku, hihihi.
Potem podstawowka. Tez przynajmniej kilka razy w miesiacu jakis "poslaniec" przynosil mi list milosny z tym typwym zapytaniem: "bedziesz ze mna chodzic?". Hehe, w sumie ja taka niewinna to tez nie bylam. Nie raz bilam sie z kolezankami o jakiegos chlopaka (oczywiscie wygrywalam zawsze :P). Takie przygody do konca zycia wspomina sie z usmiechem na twarzy - i to jest wlasnie piekne 
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum