Najbardziej dobiła mnie kolezanka która znalazła jaszczurkę żyworodną w ciąży i koniecznie na upartego chciała żebym się nią zaopiekował. Wcisłem jej kit że będzie mieszkać z anolisami i ją wypuściłem... jak przyszła do mnie i się zapytala gdzie jest to jej pokazałem na w tym momencie brązową samicę anolisa w "ciąży";-) eh ludzie to mają pojęcie....