czesc !
Pewnie i wy sluchaliscie nie jednego utworu "Ani" słynnej z IDOLA, nie jeden klip takze widzieliscie. Chcialbym sie dowiedziec czy jeszcze ktos ma podobne spostrzezenia jak ja. Otoz cenie ja za glos bo ma naprawde super barwe fajnie "skacze" glosem, cieszy to ze sama tez pisze teksty no nie wszystkie ale pisze to sie ceni, nie tak jak wiele innych artystow ktorym pisza piosenki, chodz dla mnie Ewelina Flinta i tak zostanie IDOLEM. Ale nie o to chodzi, czy zauwazyliscie jak Ania rusza sie na scenia???? Wedlug mnie "rusza sie jak zelbetonowy kloc" jak to powiedzial Bolec z "chlopaki nie placza". Nie wiem czy ona ma to zamierzone, czy poprostu nie umie sie wyluzowac, czy tak czy siak wedlug mnie wyglada to tragicznie, jej ruchy wogole nie pasuja do rytmu. Wedlug mnie takie takie zachowanie na scenie dobre jest na jakas hip hopowa kapele, moze ona sie nie wczuwa w to co spiewa nie umie sie zjednac z piosenka i dlatego to tak sztucznie wyglada.
Co wy o tym myslicie????/
ps. nie myslcie ze chce ja tym obrazic, w zadnym wypadku bo ja cenie za glos.
Pozdrawiam Nazer.