Według mnie to był wspaniały film, byłem dwa razy ( w tym raz za darmo ). Ale zamiast Pana Jezusa ujrzałem (przepraszam za wyrażenie) skrzyżowanie gołoty po walce z wielkim kawałkiem mięcha wołowego . Film zmusza do myślenia , przy czym jest brutalny , krwi więcej niż w Braveheart'cie Gibsona . Najwspanialsze jest to że cały jest w języku aryjskim.

GORĄCO POLECAM