Trzeba tylko zwrocic uwage w ktorym wagonie znajduja sie przesylki konduktorskie, najczesciej jest to od czola pociagu i powinno byc opisane (kartka na wagonie)
Wlazisz tam i mowisz ze masz przesylke na taka i taka osoba i tyle, juz masz wezyka.
Bedzie zapewne z lekka podduszony, ostatnio jak odbieralem swojego regiusa to balem sie ze sie udusil, oni pala w tych wagonach, normalnie az siwo i gesto od dymu bylo, a zwierzak wiadomo, na gornej polce :/