RAMMSTEIN1 - Pamietaj, ze z czarna magia nie ma zabawy. Czlowiek tego nie uczy sie po to, zeby wiedziec, ale po to, zeby szkodzic innym. Sa rozne odmiany magii, ale wlasnie czarna sluzy temu. Mam na ten temat poswieconych troche ksiazek, ale... nie wiem, jak chcesz, to moge Ci wyslac, choc lepiej by bylo, gdybys interesowal sie czym innym . Co do magii, to pewnie zainteresuje Cie Necronomicon, czyli dzielo szalonego araba, ktorego zwloki znaleziono na pustyni i ktory opisal pustynne demony i sposob kontaktowania sie z nimi. Ja osobiscie traktuje to raczej jako cos w rodzaju wierzen ludowych, ale poczytaj to sobie, to odechce Ci sie po paru minutach, bo wiele z tego nie zrozumiesz... ceremonie otwarcia bramy i takie tam.

Co do satanizmu, to poczytaj dziela Laveya czy Nietzche, ale ten drugi, mimo ze niby taki wielki mysliciel, niespecjalnie mnie interesuje
Ja na Twoim miejscu zostawilbym satanizm w spokoju, bo to, ze jest to nurt filozoficzny negujacy istnienie Boga i Szatana, a stawiajacy na pierwszym miejscu hedonistyczne podejscie do zycia i swiata, to pewnie wiesz i wlasciwie cale mecyje tylko o to sie rozchodza, wiec nic wiecej sie od Laveya i Nietzche nie dowiesz, oprocz ich osobistego stosunku do sprawy. Szczegolnie Nietzche bardzo nie przypadl mi do gustu, bo w jego dzielach pelno jest nienawisci i nietolerancji. Dowiesz sie zreszta jak poczytasz.

Jezeli interesuja Cie podloza satanizmu, to skup sie na religiach politeistycznych - od mitologii rzymskiej, greckiej, poprzez mitologie nordycka (Odyn, Freja i spolka), a skonczywszy na podwalinach kultury slowianskiej i czasach Swiatowida...
Jezeli Cie to nie interesuje (a w tym wypadku powinno), to poczytaj tez dziela tradycji kabalistycznej... np. "Kabała". To dzielo filozoficzne.

Do wszystkich - nie, nie jestem magiem ani satanista