wg. mnie ziolo jak najbardziej, sam pale kilka razy w tygodniu, jesli oczywiscie fundusze pozwalaja, jak jest jakas imprezka czy cosik wolimy zapalic jak wszyscy pija, odlot konkretny, smiechawa maksymalna, zawsze jest tak ze jak ktos jeszcze nie palil to ja go nie namawiam ( nie chce zeby z tym postem tez tak bylo ) ale polecam, palcie zilo, samo zdrowie nie uzaleznia a faaaaza maksymalna, pozdro 600

p.s. co do legalizacji to juz inna sprawa