-
Narkotyki
jakie jest wasze zdanie na temat narkotyków?
-
Re: Narkotyki
Ahhh trafka!! Jedziemy po ziolo!! A tak serio to uwazam ze to strata forsy, jakby nieuzaleznily to spoko, na poczatku pewnie super ale potem masz przesrane
-
Re: Narkotyki
Nie popieram strata kasy i zdrowia.
-
Re: Narkotyki
Narkotyki są do dupy.... jak są w czopkach... hehehehe
-
Re: Narkotyki
Pfff... Narkotyki to przecież 'temat rzeka'. Tutaj można dyskutować bez końca. Zapewne znajdą sie zaraz tutaj tacy, co są za i tacy co są zdecydowanie przeciw. Sam osobiście zaliczam sie do tej drugiej grupy.
Nie widze w narkotykach, papierosach czy innych urzywkach żadnej przyjemności. Jeżeli można wogóle o przyjemności mówić... może i jak sie jest na high'u to jest fajnie (nie wiem, nigdy nie byłem) ale to jest tylko chwilowy efekt... Za to trwałym efektem jest smród, bo inaczej sie tego nie da określić, od delikwenta/i który/a pali takie świństwa. Paru moich kumpli pali praktycznie codziennie trawke... Jak ich widze to aż sie płakać chce. Szkoda chłopaków, a przede wszystkim ich rodziców. To jest poprostu porażka jak sie patrzy. Zresztą, szkoda kasy, lepiej sprawić sobie fajne terrarium z ciekawą gadzinką w środeczku I z tym napewno nie jeden/jedna z was sie zgodzi
W każdym razie, jakby nie było - narkotyką mówimy zdecydowane NIE !!!
-
Re: Narkotyki
snakee - skoro zalozyles watek, to tez sie wypowiedz.
Nie podchodzcie do narkotykow tak negatywnie. Gdyby nie morfina i inne silne srodki, wielu chorych umieraloby w meczarniach, a tak, to przynajmniej maja zlagodzone cierpienia.
Nie wypowiadam sie natomiast o wszelkich narkotykach "do uzytku domowego"... Mam dosyc negatywne zdanie o narkomanach, ale ich nie powinno sie besztac, tylko leczyc. Natomiast najchetniej wzialbym pod but wszystkich dealerow i inne szumowiny, ktore rozprzestrzeniaja to ludziom.
U mnie w miescie najstarszy narkoman ma 30 lat i jego stan jest taki, ze nie rusza sie z domu i sika w pampersy, a rodzice musza zaopatrywac go w heroine, gdyz jej brak spowodowalby u niego taki szok, ze jego - i tak juz zdegenerowany organizm - by nie wytrzymal.
-
Re: Narkotyki
Atrax, wiesz dobrze że nie o morfine sie rozchodzi :P Narkotyki praktycznie każdemu przeciętnemu zjadaczowi chlepa kojażą sie przede wszystkim z ganjią, amfą i cheroiną...
-
Re: Narkotyki
snakee a z kad ci przyszlo do glowy z takim postem ??
czyzbys bral ? :> :/
-
Re: Narkotyki
Kiedys kolega ladnie okreslil: "mialem dziewczyne - palaczka, to bylo tak, jakbym calowal popielniczke".
Rowniez nie widze w tym nic przyjemnego w uzywkach tego typu i sam mam niesamowita awersje do tytoniu, jak do niczego innego.
Ja jak chce byc na "high'u", to medytuje lub probuje osiagnac projekcje astralna :]
Gdyby cpuni to znali i choc troche nad tym popracowali, to narkotyki by zginely, ale ok... to juz off topic
Niestety, co do przyczyn siegania po narkotyki.. itd.. to nie widze sensu, aby sie rozwodzic, bo przyczyn jest bardzo duzo i trzeba by pisac niezliczone referaty na ten temat.
Najgorsze jest to, ze narkotyki sa tak latwo dostepne i kazdy "zainteresowany" moze bez najmniejszych trudnosci je dostac.
Nawet, jesli nie dostanie, to co za problem wejsc na "specjalne" strony, gdzie mozna sie dowiedziec o popularnym wokol naszych domow chwascie, ktorego dzialanie jest silniejsze od oparow kleju lub tez o syropkach, ktore zmieszane w odpowiednich proporcjach z pewnym napojem energetyzujacym dzialaja mocniej niz heroina.
Tak latwo dostac narkotyki, ze tutaj gasna wszelkie ograniczenia prawne, a dzialanie musi przejac zwykly ludzki, zdrowy rozsadek
-
Re: Narkotyki
Ziolo ew. krazki TAK, cala reszta nara
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum