-
-
Re: sposób na wyjście z "doła"
jeśli Ci to jakoś pomorze to powiem Ci że czuje sie identycznie, jak śmieć, jak nic nie warta istota zajmują tylko miejsce na ziemi.
Gdybyśmy mieszkali bliżej siebie to napewno popijalibyśmy piwo po już po 12 (mam takią regułe że do 12 nie pije aloholu). Może kiedyś sie spotkamy na jakieś giłedzie np w świętochłowicach jakbyś sie pojawił to znam kilka fajnych knajp i z resztą terrarystów poszło by sie no pivo. Ale najbliższa giełda chyba bedzie w kwietniu czy cos koło tego...
-
Re: sposób na wyjście z "doła"
Spoko, pojdziemy na piwo - ew. jak bede mial kase i sily jechac to wpadne do Ciebie obecnie nie mam sily nawet oddychac nie wiem co mam ze soba zrobic (
czuje sie jak smiec ( poprawka: ja jestem smieciem ) 14 min temu muyslalem nad przedawkowaniem proszkow wlasciwie to juz wszystko mi jedno, dzis wieczorem zrobie najbardziej zakrecona rzecz w moim zyciu a jezeli mi sie nie uda to nie będzie mnie troche na gg/forum/czatach itd ;]]]
-
Re: sposób na wyjście z "doła"
Rammstein !! Co Ty tutaj ..... ****, ze jestes smieciem?!
To co ja mam w takim razie powiedziec ? eh.. bo wtedy ja to juz w ogole jestem -1.
Nie zamartwiaj sie.
Bede Ci powtarzal do znudzenia, ze szczescie w milosci nie jest wyznacznikiem wartosci ludzkiej!
Eh.. jak ja patrze na Wasze nastroje, to ... chyba mimo wszystko jej tego nie powiem, bo jak bede musial przechodzic 3 raz taka depresje, to sie wykoncze. Tym bardziej, ze bede ja widywal codziennie... Ale wiem, ze przynajmniej na jej przyjazn moge liczyc zawsze, bo ja znam i nawet jak cos by nie wypalilo, to nie zepsuloby to naszych relacji.
-
Re: sposób na wyjście z "doła"
Atrax -> bo jestem ale to i tak za duzo powiedzane ( przepraszam wszystkie smiecie )
a Ty sie nie przejmuj w razie czego rozmawialem z Harim i wpadniemy do Ciebie w celu wiadomym - wiec nie masz wyjscia, musisz jej powiedziec :P:P:P sam mowiles ze będzie ok 14lutego pochwalisz sie jak bylo
-
Re: sposób na wyjście z "doła"
Rammstein - mi tez nie wyszlo 2x... Mam ochote powiedziec tu cos ostrego, bo ja znam smieci... ale smieciami sa TOTALNE POLGLOWKI I BANDA IDIOTOW... tak... oni sa beznadziejni.
Jak chcecie, to wpadnijcie z Harim, zapraszam, ale po tym, co tu widze, to chyba raczej jednak przemilcze sprawe, bo jak mi nie wyjdzie 3ci raz, to bede pewnie mowil tak samo i zachowywal sie jeszcze gorzej.. a nie chce do tego dopuscic.
-
-
Re: sposób na wyjście z "doła"
Justyna to tez fajna dziewczyna i mimo wszystko...
Nie, ja juz nie chce przez to 3ci raz przechodzic. A zreszta niech sie dzieje, co chce. Jesli z nia porozmawiam i dostane negatywna odpowiedz, to znowu bede zrzedzil przez gg.
Powiedz mi jeszcze, gdzie tkwi ta Twoja glupota, o ktorej piszesz, bo ja nie wiem.
-
Re: sposób na wyjście z "doła"
ja zaraz ide na ten zajebany kurs i bede ją widział przez 4 godziny:-((((( niewiem jak to bedzie. w każdym razie każdy z nas wie że nie tylko on ma problemy i że inni cierpią tak samo, ehhh mam ochote sie wyrzygać
-
Re: sposób na wyjście z "doła"
odpowiedz pozytywna czy negatywna - tak czy inaczej zycie będzie toczyc sie dalej.
A moja glupota polega na tym ze nie moge zrozumiec tego ze szczescie nie jest dla mnie. Ok, raz w brutalny sposob - w pare miechow sie pozbieralem, teraz naprawde mialem nadzieje i to chyba wieksza niz za tamtym razem oraz o wiele bardziej jestem zakochany. Ale los/przeznaczenie daje mi do zrozumienia ze szczescie nie jest dla mnie. Ok, mowi sie ze szczescie jest dla kazdego - zgadzam sie, ale zawsze sa wyjatki - gdybym opowiedzial Wam historie calego mojego zycia...ech....((((dobra koncze juz bo nie mam sil pisac - swiat bylby lepszy bez milosci.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum