Popieram, i to w 100%. W Galerii bylam w pierwszy weekend wystawy, z moim psiakiem przyszlismy po kilka gadzetow i zarelko dla Marcelki (legus). Przy okazji rzucilam okiem na wystawe. Nie podobalo mi sie to , ze Legwaniki siedzialy w wielkim terrarium, z jednym tylko pniem, bez zadnych lisci ani miejsca do schowania sie. Moze pozniej to zmienili, ale pojemnika z woda tez nie widzialam. Najbardziej rozlosciala mnie jedna starsza pani, ktora widzac szczeniaczka na moich rekach niemal blagala, zebym przystawila go do terarium w celu sprawdzenia jak zareaguje Legwan. Nie pomoglo tlumaczenie, ze Legwany latwo sie stresuja i nawet, gdy od dluzszego czasu sa oswojone wzrokowo ze zwierzeciem (jak moj pies i Legwan) to wcale nie sa skore do blizszych kontaktow. Pancia nadal nalegala, wiec sie grzecznie pozegnalysmy i wyszlysmy. Ot, glupota i bezsensowna w tym przypadku ciekawosc nie zna ganic.
Co do naszego ZOO - to tez niestety prawda. W zasadzie kazdy Legwan ma cofnieta szczeke (zwlaszcza te na I pietrze), wiele z nich nie pamieta jak wyglada "oryginalny" dlugi ogon. Teoretycznie to tutaj ludzie powinni poznawac jak wygladaja i jak zyja zwierzeta zamiast na wystawie.
To wszystko nie pisze, zeby tylko krytykowac. Pomysl wystawy moze i jest dobry - tylko miejsce - pasaz handlowy w Centrum miasta. Wystroj niektorych terra i Galerii w ogole tez moze robic wrazenie. ALE: czy to ni za duzy stres dla tych zwierzakow? Moze gdyby ktos pilnowal, zeby ludzie nie pukali do terariow byloby lepiej (zwlaszcza zwierzakom)?
Niestety, mnie ta wystawa jakos nie zachwyca. Ale to tylko moje zdanie.