BartekB napisał(a):

> Hej!
> Jeszcze mnie tam nie było, ale pewnie jutro zwiedzę
> Ale jedno martwi mnie już na wstępie. Co do k... nędzy mają tam
> robić Gucwińscy? Ich ogród, to obóz koncentracyjny dla
> zwierząt, a nawet gorzej, bo zabija się je na raty... Chyba, że
> ich wystąpienie zmiani tytuł, na jak być dobrym KAPO!
> A jeśli taniedc z węzami to seria wygibasów jakiegoś dziadka
> obwieszonego żywymi gadami... Ale tu powstrzymam się, aż
> zobaczę o co chodzi...


Haha, no tego nitk nie wie co oni tam mają robić ale organizator ich zaprosił więc trzeba to będzie przecierpieć.
Myślałem żeby to wykorzystać (całą impreze) i lekko przebudować schemat tej wystawy - ktora jest zrobiona raczej pod laików (zresztą z aprobatą dr Jarka), może w następny tydzień albo ten za 2 tyg zrobiłoby się jakieś spotkanko terrarystów z wrocławia / okolic (choć jakby ktoś przyjechał z daleka byłoby super), właśnie tam, może organizatora uda się namówić aby dostawił troche krzeseł i byłoby super, z 2 h pogadalibyśmy, jakieś mądrzejsze pytania do dr, a nie jak hodować danego zwierzaka (takie pytania padały /dobrze ze nikt nie spytal sie jak hodowac gekona kosmicznego /, jednak chyba ludzie nie rozumieją że Jarek nie zna się na wszystkich gatunkach zwierząt, wkońcu jest weterynarzem a nie herpetologiem, a nawet herpetolog nie zna sie na wszystkich. Podobało mi się jak dr pouczał ludzi, najwięcej pytań było zwiaząne z żółwiami (bo w tą niedzielę przewodnim tematem były żółwie).


Co myślisz o tym Bartku?

A jak nie wypali to i tak widzimy się we wrześniu , szkoda że nie dowiedzieliśmy się o tej wystawie np z miesiąc temu na pewno byśmy wtedy już coś zaplanowali!