ciekawy e-mail od ''kolegi'' Krzysztofa Naczasa....

[Cycor]

Ja bym to nazwał raczej PRAWDZIWI!!!!

Pozdrawiam

[Daemon From Hell]

Tak sobie czytam ten post i poprostu jak bym dorwał takiego naczasa no to by mu nawet to kjego wielkie karate niepomogło (a tak wogule sensej który masz dan?haha pewnie dziesiąty), poprostu nie mam pytań do tego kolesia, może czasniesz tutaj obecnych jeszcze starszyć bandą satanistów?? bardzo bym chciał bo mam takich kolegówi, jak by cie dorwali to zrobili by z ciebie taki mextyk że odrazu byś sie nawrucił i do klasztoru wstąpił... a i jeszcze jeżeli jedziesz do egiptu to weź lepiej peugeota 607 a nie 307 bo 307 ma mały bagażniek a do 607 weźmiesz więcej węży nałapiesz no i krzyż na droge -I-

[Łukasz]

hehe jak ja bym takiego spotkal to by gosciu od razu musial do dentysty po sztuczna szczeke leciec. z jakiego on jest miasta ? a co do pomyslu z ksiazka to raczej zly pomysl bo z tego co widze to gosciu ma duzo historyjek wiec ksiazka by z 10 tomow miala po 500 stron kazdy...

[cornieszon]

ja mam za to "kilku" kolegów w Pruszkowie którzy tez maja kilku kolegow itd.
to nie joke