Hari ma rację. Najpierw szkoła - liceum, gdzie będzie dużo biologii i chemii. Ale od liceum do herpetologii droga długa. Tak naprawdę herpetologii trzeba uczyć się samemu, bo nawet na studiach jest tego jak na lekarstwo, albo prawie wcale. A interesuje się herpetologią od 12 roku życia ( w czasie chorowania na grypę wkułem wtedy na pamięć nazwy łacińskie wszystkich polskich płazów i gadów))).
Ja kończyłem biologię, specjalizacja zoologia. Z herpetologią zetknąłem się w czasie pisania pracy magisterskiej, wymyśliłem sobie herpetologiczny temat i szukałem promotora. Potem praca na uczelni, doktorat. Jestem zoologiem, więc leczyć zwierząt nie mogę, zresztą choroby nie sa przedmiotem mojego szczególnego zainteresowania, jest tyle przyjemniejszych tematów ))
Jeżeli interesuje Cię herpetologia to musisz wybrać biologię na UJ w Krakowie lub Akademii Pedagogicznej w Krakowie albo tutaj na Uniwersytecie Wrocławskim. Tylko na tych uczelniach są zespoły zajmujące się herpetologią.
Natomiast aby leczyć gady to musisz iść na weterynarię, ale obawiam się, ze nigdzie nie ma "gadziej" specjalizacji, bo i gadów nie ma wiele do leczenia i watpię, aby jakiś weterynarz utrzymał się tylko z leczenia gadów, to raczej dodatkowa specjalizacja. Weterynarzy zajmujacych się gadami oraz herpetologów nie ma w Polsce wielu więc w dużym stopniu trzeba polegać na sobie i szukać gdzie się da informacji.