-
Re: DLACZEGO BÓG NIE MOŻE ZROBIĆ DOKTORATU
Zgadzam sie. Dla mnie, kosciol rowniez jest miejscem, gdzie moge sie naprawde skupic i porozmawiac ze Stworca. Mam takze kilka innych miejsc. Co do Kosciola Katolickiego, to powiedzialem, ze pozostawia on wiele do zyczenia, bo wiele do zyczenia pozostawiaja ludzie, ktorzy go prowadza (oczywiscie nie wszyscy). Uwazam jednak, ze Kosciol jest bardzo potrzebny, gdyz to w nim mozna czerpac nauki Boze i to w nim, mozemy otrzymac solidne podstawy, ktore nastepnie mozna rozwijac.
Do mnie takze nie trafiaja argumenty satanizmu, gdyz jest to bardzo egoistyczny kult. A zreszta...nawet, gdybym byl satanista, to wedlug zalozen tego "wyznania" musialbym byc tez bardzo dobrym Katolikiem (!), gdyz tutaj obowiazuje prawo "zab za zab". Znaczy to, ze jesli ktos zrobil Ci krzywde, to masz prawo mu sie odwdzieczyc tym samym. Natomiast kochaj tych, ktorzy Ciebie kochaja i odwdzieczaj sie z nawiazka tym, ktorzy pomogli Ci. Postepujac wedlug tych nakazow, musialbym wyjatkowo mocno kochac Boga za to, ze mnie stworzyl (bo nie wiem, czy istnieje na swiecie wieksze dobro) oraz Jezusowi, ktory oddal za mnie zycie. Ta prosta dedukcja mozna wykluczyc sens satanizmu i jgo argumenty takze do mnie nie trafiaja.
Co do stwierdzenia, ze ludzie odchodza od Boga, gdyz stoimy na wysokim poziomie nauki, jest faktycznie bledne, poniewaz wielu najslawniejszych naukowcow jest Katolikami.
Jednak przejde do sedna sprawy: Ludzie zaczynaja odchodzic od Boga dlatego, ze minely czasy, kiedy Biblia nie byla w posiadaniu "pospolstwa" a wszystkie interpretacje i nauki gloszone byly tylko przez ksiezy. Obecnie spotykam sie z niepokojacym pogladem: "przeczytalem, zanalizowalem i to nie ma sensu....dlatego zostalem ateista".
Tutaj ujawnia sie racjonalizm, o ktorym pisales. Ci, z ktorymi rozmawialem, po prostu nie wierza, ze w tym szarym, zwyklym swiecie moga istniec wieksze sily, niz sily przyrody. Wydaje mi sie, ze to jest glowny powod. Oczywiscie tutaj takze ujawnia sie wolny wybor, dany czlowiekowi przez Stworce.
Podsumowujac: Boga nie da sie zobaczyc...mozna w niego najwyzej uwierzyc. Gdybym zobaczyl Boga, nie musialbym w niego wierzyc, a wiec religia stracilaby swe dawne znaczenie. Tutaj tkwi caly problem...trzeba po prostu uwierzyc.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum