Malowanie odradzam. zamkniesz opary pod powłokom i co dalej, a jak pęknie i zacznie inchalowć twojego węża w czsie twojej nieobecności. Najczęście pomaga wymoczenie ale sądząc po rozmiarach jest to mało realne. Pozostaje wietrzyć. Skoro to lotny związek w końcu cały wyleci. A że to troszeczke to potrwa. Cóż nie można być i pięknym i młodym i mądrym.