Brawo Nook!
Opis gatunku nie musi oznaczać opisu hodowli.
Zresztą - jak ktoś się uprze - i tak "fundnie" sobie jakiegoś "venoma".
Myślę,że w takich opisach należałoby położyć nacisk na żeczywiste i długoterminowe(odkładanie się w odganiźmie i kumulacja)działanie toksyn
zawartych w jadach tych zwierząt.
Bzdurą jest gadka o "odporności" tak na jady węży jak i pająków czy skorpionów - z czasem taki "bohater" odcierpi.
A dobry opis nie jednemu da do myślenia.