chyba nie dokonca jasno sie wyrazilem, nie mialem zamiaru obrazac nikogo (dopuki pylius tego sam nie uczynil), nie chcialem tez sie znikim kucic, nie bede tez odpowiadal na kazdego posta bo wydaje mi sie ze to nie ma sensu. nigdy ale to prze nigdy nie napisalem ze uwazam sie za jakiegos mistrza terrarystycznego, raczej na odwrut ...
nie chcialem zeby pylius odebral to tak personalnie, ale chcialem poprostu podac przyklad konkretnej osoby, znam go dosyc dobrze, bo muj czlonek rodziny, sprzedawal mu juz gady i go troche zna (opowiadal mi co nieco na temat pyliusa <nie twierdze ze wypowiadal sie na jego temat zle>)
to ze zimujesz weze jeszcze nic nie znaczy, ale nie bede zaczyna rozmowy od poczatku, wiec przepraszam pylius, przepraszam reszte jesli sie poczuli urazeni
Jeronimo lat mam 28.
a widzialem sporo padlych zwierzat ( jestem celnikiem) i szlak mnie trafia jak ludzie traktuja zwierzeta jak przedmiot, uwazaja ze mozna je kupic, ze jak zaplaca to moga zrobic z nimi co chca, nic bardziej blednego, wbrew odwrotnie, zakup zwierzat zobowiazuje ..........
jeszcze raz przepraszam WSZYSTKICH, a w szczegulnosci PYLIUSA
to juz KONIEC, prosze nie pisac nic wiecej na ten temat.