Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: zwierzeta w filmach

Mieszany widok

  1. #1
    :: batmex ::
    Guest

    zwierzeta w filmach

    witam wszystkich !

    znacie moze jakies ciekawe `zastosownia` zwierzat w filmach ,
    i nie mam tu na mysli ich wykorzystywania ,
    bo jest to temat walkowany juz setki razy , ale takie przedstawienie
    stworzenia , ktore wywoluje usmiech na wszych twarzach
    ja mam takie 2 przyklady :

    1.w filmie `w pogoni za cieniem` ( fixing the shadow)
    widzimy jak po samochodzie , gdzies w Arizonie wedruje sobie
    Pandinus imperator - skorpion cesarski
    (skorpy te pochodza z lasow tropikalnych afryki )

    2.w ktorejs `mumii` , albo `krolu skorpionie`
    jest scena jak gdzies w piramidzie jest sala pelna skorpow ,
    i tu uwaga - oczywiscie tez pandinusow, ktore maja z pustyniami
    egiptu tyle wspolnego , co z arizona

    3. pewnie was nie zdziwi , ze i ten punkt bedzie o pandinusach
    zobaczylem w wypozyczalni film `mortal kombat 3 ` , mysle , a wezme
    moze fajny bedzie , albo przynajmniej dobra muzyka jak w 1
    pomojajac fakt , ze film jest .... hmmm gorzej niz zly , to
    myslalem , ze sie udlawie cola , jak zobaczylem
    scorpiona zakletego w skorpiona z zaswiatow ,
    to ze wybrali do tego pandinus , to nic - rozumiem ladny , duzy i w ogole ,
    ale oni go jeszcze dadatkowo pomalowali miejscami zolta farba !!!
    mowie wam - zolty pasek przez cala dlug. ciala i zolte 1 segmenty nog ,
    no po prostu piekne )))))

    pozdrawiam
    bat


  2. #2

    Re: zwierzeta w filmach

    ))))))
    W sobote w zamojskim ZOO skradziono ptasznika. Media chwyciły temat. Wprawdzie nie podano nigdzie nazwy (nawet polskiej) ale ton wypowiedzi był jasny: ktos skradł bardzo niebezpieczne zwierzę. W gazetach napisano, że był to "egzotyczny ptasznik jadowity" i załączono zdjęcie B. smithi. Nawet telewizyjna 2 zrobiła z tego Newsa w Panoramie - pokazuąc jako ilustrację krótkie ujęcia B.albopilosum i spacerująceko po asfalcie B. boehmei (chyba). Wypowiadał sie m. innymi v-ce zamojskiego Zoo i można sie było dowiedzieć, że jak kogoś taki pająk ugryzie to maoże umżeć. Na koniec jeszcze podano, że po wypuszczeniu na wolność w naszym klimacie pajak ptasznik przeżyje do pierwszych mrozów.
    Porządna informacja, nie? Nadal nie wiemy co to było, ale w sezonie ogórkowym to i taka informacja jest ważna.
    Acha! Na koniec dodano już ze studio, że pająk sie znalazł w słoiku obok jakiejś budki telefonicznej.
    Super, nie? Nastrzszyć ludzi można zawsze.
    mała notka w prasie: www.dziennikwschodni.pl trzeba znaleźć "zwinęli pająka".


  3. #3

    Re: zwierzeta w filmach

    w wrszawie na bemowie nieniedawno uciekl komuś wąż,
    info w prasie było nastepujące:
    przy śmietniku na bemowie wygrzewał się olbrzymi wąż wezwano oddział strazy miejskiej zajmujacy sie łapaniem tego typu zwierząt strażnicy mieejscy niestety nie wiedzieli co to za gatunek po umieszczeniu go w pudełku jeden ze strazników zajrzał do niego i... wąż go ukąsił! przez nastepne 15 min. strażnik cały blady i spocony ze strachu jechał do zoo.(przypuszczam że dłużej bo z bemowa do zoo przez warszawe tak szybko sie nie przejedzie) gość mało co nie wykitował na serce! okazało sie że ten wąż to nic innego jak wąż amurski(Elaphe schrencki) w gazecie napisali POŁOS AMURSKI.

    hehe olbrzymi wąż, pozatym pogratulować strażnikom któży zjmuja sie łapaniem gadów że nie odróżniaja popularnych gatunków gadów.
    no cóż sensacja była... było oczym pisac no i strażnik adrenalinke miał jak sie masz, teraz chba weźmie sobie książke o gadach i poczyta troche


  4. #4
    ^Czyzu^
    Guest

    Re: zwierzeta w filmach

    Ostatnio w jakims serialu (angielskim) zobaczylem scenke jak gosc straszyl dzieciaki grzechotnikiem (byl to w rzeczywistosci elaphe guttata) co mnie i moja mame rozbawilo do lez a moj waz sie pozwijal ze smiechu ) pozdrawiam wszytkich milosnikow terarystyki a w szczegolnosci milosnikow wezy


  5. #5

    Re: zwierzeta w filmach

    Dwa przykłady(a jak tak,to jeszcze trzeci)
    1.W "Pustyni i w puszczy"-(nowa wersja) jest migawka w której dobry obserwator dopatrzy się wypoczywającego na krzewie Pytona tygrysiego(!!!)-bez komentarza....
    2.Na moim osiedlu w Lublinie ok.2 mies. wstecz Straż miejska i policja polowała na "bardzo groźnego węża" z pałkami i przy wsparciu Straży pożarnej.Oczywiście było wielkie zbiegowisko okolicznej ludności-wielce zagrożonej;-).Ludność owa pomagała stróżom porządku kamieniując biednego węża.Został on na szczęście zabrany przez mego kolegę,który ongiś miał sklep zoo,niestety za późno.Żył jeszcze pół godziny.Mnie niestety(a może na szczęście dla słóżb porządkowych,bo tymi pałkami to ja bym ich...) nie było wtedy w mieście.Okazało się że to Zaskroniec zwyczajny,który albo przypłyną sobie rzeczką Bystrzycą na zwiedzanie miasta, albo został przywieziony przez jakiegoś dzieciaka z wakacji.Niestety poznanie pięknego miasta Lublina było dla niego ostatnim przeżyciem w życiu.
    Przyznać,z radością, muszę że Policja nie zawsze jest "milicją".Dzięki nim udało mi się raz uratować (no, może nie do końca, bo jedna padła z wyczerpania) dwie jaszczurki-Żułtopuziki bałkańskie,Goszcząc kiedyś w szkole w Puławach z "żywą lekcją przyrody" spotkałem rodzica jednego z dzieciaków-komendanta Policji w rzeczonym mieście.Poprosił mnie o nr. telefonu na wypadek niestandartowej interwencji.No i przydało się.Ktoś wyrzucił te jaszczureczki na działkach i zapanował tam wielki strach.Gdyby nie zadezwonili i gdybym ich nie złapał to pewnie skończyłyby jak wspomniany wcześniej Zaskroniec...
    Wniosek z tego jasny-człowiek to ( w większości) bezmyślne bydle, który zabija to czego nie zna-bez próby zrozumienia.
    3.No i ten trzeci przykład-odbiegający od tematu, ale świadczący o ludzkiej niewiedzy(i czymś jeszcze....).Dziś miałem występ dla dzieci(pracuję jako iluzjonista).Często w takich wypadkach biorę ze sobą węża( nie tyle dla kasy-zawsze jest niespodzianką-ale po to by dzieci za młodu poznały że wąż to nie oślizłe zwierzę).Z początku było normalnie.Dzieci wpierw nieufne zaczynały podchodzić,głaskać, przekonywać się jak miły wąż jest w dotyku,że nie jest krwiożerczą bestią,że nie dusi ludzi tylko to co może zjeść i tylko wtedy gdy jest głodny.Aż tu nagle podchodzi elegancko ubrany facet podsyłając najpierw swoje dzieci do głaskania i wypytując je jaki gad jest w dotyku,a dopiero potem decydując się na samodzielne twego typu doświadczenie.No i pyta co to za gad?Odpowiadam-zgodnie z prawdą,że 8-io letni samczyk Boa dusiciela(2,25cm).A gość, otoczony wianuszkiem swej rodzinki,udając guru oświadcza że to niemożliwe bo jest nauczycielem biologii w liceum i oglądał film z którego dowiedział się,że Boa dusiciele w drugim roku życia osiągają 5(!!!) metrów długości!!!!Niestety nie potrafiłem przemówić mu do rozumku(bardzo małego).Boże chroń przed takimi nauczycielami naszych dzieci!

  6. #6

    Re: zwierzeta w filmach

    No pomijając pełną jadowitych węży (w większości żółtopuzików bałkańskich - jaszczurek) salę w "Indiana Jones", to często zię zdaża że zamiast jadowitych węży pokazywane śa pospolite dusiciele. To się często zdaża w "Łowcach przygód" :-) No oczywiście nie wspominając o super groźnych kędzierzawcach spacerujących po sztywnych ze strachu aktorach :-) To się też często zdaża. A ostatnio w "Władcy zwierząt" Było wile scen z jadowitymi jaszczurkami (tu były to jakieś małe warany) które w niektórych ujęciach wyglądały jak dinozaury. Do tego zauważyłem że ów waran miał obcięte końcówki palców z pazurami....... :-( Pewnie żeby nie podrapał aktorów...
    No i do tego nadający niepowtażalny charakter wszelkiego rodzaju westernom - siedzący na pustyni legwan zielony :-)

    A propo porażek w gazetach to przeglądając "Przyjaciółkę" mojej mamy zauważyłem ciekawy artykuł. Chodziło o zwierzaczki najlepsze dla małych dzieci. Jako pierwszy został wymieniony........ żółw. Jak podano można go trzymać w małym akwarium gdzie będzie sobię żył przez 5-7 lat (no może w rękach małego dziecka i w takim pomieszczeniu ...) Pominę tu nie dokładnę cenę - 50zł. Najlepsze w tym wszystkim jest to: niektóre żółwie takie jak np. jaszczurkowate bywają agresywne, a więc najlepiej sprawić je co najmniej 9-letniemu dziecku...........
    Życzę powodzenia ludziom którzy kupią małe akwarium i takiego fajnego żółwika swojej pociesze :-)


  7. #7
    :: batmex ::
    Guest

    Re: zwierzeta w filmach

    qrcze , ktos pamieta w jakim to filmie po Jamesie Bondzie
    spacerowala jakas strasznie grozna tarantula , tak ze jakby sie
    poruszyl to ona zabija jednym ukaszeniem ??

    bo bym obejrzal i sprawdzil , a nie che mi sie sprawdzac
    wszystkich filmow


    (z tego co pamietam to chyba kedzierzawy , ale pewien
    nie jestem , w tedy sie jeszcze tym nie interesowalem



    pozdrawiam


  8. #8

    Re: zwierzeta w filmach

    W filmie "arachnofobia"grupa nałukowców wyrusza w poszukiwaniu nieznanych gatunków do Amazoni. Znajdują bardzo jadowitego pająka
    jego jad zabijał w ciagu chwili. Wyglądał mi on na albopilose. Ale co najleprze ten pająk robił sieci łowne i samica "krulowa" składa jaja z kturych wykluwały się pająki "robotnicy". Oczywiście dzielny aktor chory na arachnofobie przezwycięża strach i zabija groźną albopilose.
    POZDRAWIAM!!!
    albopilosa

  9. #9

    Re: zwierzeta w filmach

    W filmie "Harry Potter" jest scena, w ktorej koles trzyma na ramieniu duzego legwana zielonego. Ale to tylko moment.....

  10. #10

    Re: zwierzeta w filmach

    Aha. Przypominam sobie jeszcze film "El Mariachi", czy cos w tym stylu. Tam przez droge przechodzi zolw.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •