W którym momencie czuje Pan zniesmaczenie?
Rozumiem że każdy żyje we własnym świecie wyobrażeń,ale chyba każdy świadomy i w miare wykształcony człowiek powie że wszelakie religie to "opium dla ludu" i nawet tak popierana na swiecie walka Dalaj-lamy i Tybetu o wolność ma zupełnie niereligijne podłoże,i chodzi tylko o uszczuplenie władzy Chin i wprowadzenie tam rządów proamerykańskich.Więc nie negując prawa jednostki do posiadania religijnych wyobrażeń,uważam że w 21 wieku powinniśmy już dawno dorosnąć i pozbyć sie balastu pokoleń i odrzucić to co przeszkadza nam w pełnym zrozumieniu złożoności swiata.
A co do powagi-jestem poważny całkowicie,w sumie tylko nieboszczyk może być bardziej odemnie poważny,a i tak nie zawsze.Więc mam nadzieję ze uwaga zawarta w wypowiedzi nie była kierowana do mnie.