Strona 10 z 10 PierwszyPierwszy ... 8910
Pokaż wyniki od 91 do 95 z 95

Wątek: SADYSTYCZNA TERRARYSTYKA......?

  1. #91
    Tusipek
    Guest

    Re: SADYSTYCZNA TERRARYSTYKA......?

    "(...)hoduje np. warana stepowego, pytona królewskiego lub innego
    drapieżnego gada na wzór "cywilizowany" tzn. dawać wszystko
    martwe mrożone, zamienia go w kochanego pupila którego po
    pewnymczasie jedynym zajęciem będzie leżenie i spoglądanie
    na miseczkędo której ladachwila ma wpaść martwe już zwieże ,
    ja sobie tego nie wyobrażam i uważam że wtedy można to nazwać
    "zanikiem instynktów", bo gad to niejest człowiek i czuje się na pewno lepiej gdy może
    "pobiegać"za swoim obiadem."

    Cześć. Sądzisz , że potrafisz stworzyć dobre warunki dla swojego węża? uważasz że zamknięcie go z jego zdobyczą w małym akwarium (jak kolwiek by nie było i tak jest za małe) rozwija jego talent łowiecki ????
    Porównaj to do warunków naturalnych. To osłabia jego instynkt.Wąż przyzwyczaja się do ludzi - to nie jest normalne.
    żarcik: chciałabyś żeby ktoś Ci się patrzył w talerz jak jesz? ;-))

    Co sądzicie o walkach psów?

    Kupujesz sobie pupila - Gady lepiej się czują w naturalnym środowisku - też chciałem mieć węża i karmić go żywym pokarmem - ale szkoda mi zwierzaka.

    Jeżeli zalerzy Ci na oglądaniu dzikich zwierząt na polowaniu to zostań naukowcem.

    Pewnie zostanę ukamieniowany za to co napisze :-P ale ktoś kto kupuje sobie węża albo łapie go na wolności i myśli że robi mu dobrze - okłamuje samego siebie.Albo jest glupi.


  2. #92
    Łukasz U.
    Guest

    Re: SADYSTYCZNA TERRARYSTYKA......?

    Widze że sie dogadamy Tusipek znowu ktoś z tej samej gliny co ja, sam nie oddał bym lepiej tego co napisałeś. Poprostu sedno sprawy.

  3. #93

    Re: SADYSTYCZNA TERRARYSTYKA......?

    Hmm, Łukasz, Tusipek i inni, to co robicie na tej stronce??? Hodujecie jakieś zwierzęta w terrariach? Jeżeli tak, to zaprzeczacie samym sobie... A jeżeli nie, dlaczego wchodzicie na tę stronkę? Żeby obrażać tych, którzy hodują różne "dziwne" zwierzęta, czy aby obudzić w nas sumienie, żeby nie podawać żywego pokarmu? Niestety, przyroda naszego świata ginie, zwierzęta sobie bez nas ludzi nie poradzą. Znam zwolenników wypuszczenia na wolność wszystkich zwierząt z ZOO... Myślicie, że będą w stanie przeżyć? Ja w to osobiście bardzo wątpię, niestety... Jeżeli ktoś ma opory, niech nie hoduje zwierząt, które karmi się żywym pokarmem. Ale niech też uszanuje tego, kto takie zwierzęta trzyma. Swoją drogą, ilu z Was, drodzy kłótnicy, lubi pieczone kurczaczki czy świerzo uwędzoną szyneczkę, albo chociaż zwykłe parówki? Nie kłóćmy się na ten temat, bo jak wiadomo ilu ludzi, tyle poglądów. A jak ktoś jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem...

    Pozdrawiam

  4. #94
    Drutus
    Guest

    Re: SADYSTYCZNA TERRARYSTYKA......?

    Super to ujęłaś...
    Mam waranka Stepowego i uwielbiam się mu przyglądać w różnych sytuacjach. Oczywiście muszę przyznać, że jak śpi to można by mieć taką samą tapetę na komputerze. Ale gdy porusza się po terra, gdy pije z kufety , węszy, a przedewszystkim gdy Poluje to jest to widok przepiękny. Co do oswajania słyszałem , że da się je mocno oswoić, lecz ja zostaję na tym etapie, że spokojnie mogę posprzątać terra, raz w tygodniu przeniosę go do wanny na przymusową kompiel i przez jakiś czas na tych rękach wytrzymuje bez wierzgania, w terra da się go dotknąć acz kolwiek napewno tego nie lubi. Resztę instynktów chcę zachować u niego nienaruszonych. Co do podawania mysz to wolę mu podawać żywe myszy. Na samym początku miałem opory i wychodziłem z pokoju teraz rużnie bywa raz przyglądam się a raz nie zwracam uwagi na to. Dostaje też często martwe myszy gdyż mam znajomych gołębiarzy i oni dla mnie łapią myszki. Nawet niektórzy przeżucili się z pułapek śmiercionośnych na pułapki łapiące żywe myszki )
    Pozdrawiam wszystkich:
    Drutus i Waran Stepowy

  5. #95
    Tusipek
    Guest

    Re: SADYSTYCZNA TERRARYSTYKA......?

    Cześć Awikularia, nie jestem za zaprzestaniem karmienia żywym pokarmem , jeżeli kupiłbym węża to starałbym się mu zapewnić jak najbardziej naturalne warunki. Mam w domu Iguane od rpzedwczoraj - na pewno było by jej lepiej w tropikach ... dostrzegłem ją w sklepie w brudnym akwarium bez żadnego oświetlenia... Tiaaa tłumaczę się.
    A export tych osobników rośnie...

    To co napisałem nie jest moją drogą życiową , ale głosem w dyskusji.
    Ktoś napisał że jest prawo do wyrażania swoich myśli - to samo tyczy się czytania wątków - nei trzeba czytać/brać do siebie tego co napisałem jeżeli nei jesteś zainteresowany , jeżeli nie zgadzasz się ze mną to napisz co wymyśliłeś.
    Uważasz że moja wypowiedź nie pasuje do tego tematu / forum ???

    Jeżeli chodzi o wypuszczanie zwierząt z ZOO to trzeba by było pomyśleć zanim one się tam znalazły wg mnie teraz to już za późno.

    Dosyć sporo myślałem na ten temat - szczególnie po tym jak latem miałem w domu przez jeden dzień młodego zaskrońca - przemyślałem i odniosłem go w to samo miejsce skąd go wziąłem - nie zapewnił bym mu smrodku bajora i nie chce mi się skakać na kucaka i wołać Reebeeet !!! Reeebeeet!!! Hu Huuuu! Hu Huuuuuu! i inne takie.
    Poza tym gdybym miał go wypuścić za rok pewnie był by już "inwalidą" w sensie - upośledzony instynkt.

    Pozdro.

    Ps. POwiało grozą ;-))


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •