Jak dla mnie proste i logiczne. Faktycznie Cię oszukał. Jak masz jego telefon to dzwoń. Trudniej się wymigać od tego niż od maila. Ale jeżeli nie to faktycznie zrób tak, by nikt nie został już przez niego oszukany. I następnym razem lepiej zbadaj grunt. Nota bene ciesz się (wiem, że to zawsze pieniądze), że nie zamawiałeś na przykład albinotycznej Morelli.

Pozdrawiam