-
Roztocza jeszcze raz..... (pilne)
Heh mam już dość!
Od ponad 1,5 miesiąca walcze z roztoczami na prawie kazdy mozliwy sposob!
To jest jak walka z wiatrakami!
Musze się Was poradzić co jeszcze mogę zrobić...
1. Co tydzień obficie terrarium spryskuje ivomeciem z wodą.
2. Terrarium legwana co parę dni sterylizuje wrzątkiem.
3. Samego legwana co 2 dni kąpię w wodzie z dodatkiem kropelki ivomecu chroniąc jego głowe.
4. Nawet już ręcznie tępić zaczołem.
5. NIE używałem tych całych płytek bo nigdzie ich nie mogę dostać i nawet o takim czymś nie słyszeli.
Co moge jeszcze zrobić? Już mam ich dość. Tyle ich jest i wcale ich nie ubywa.
Na komary bardzo dobrze działa wanilia. Może na roztocza to podziała. Już po prostu nie mam pomysłów.....
-
Re: Roztocza jeszcze raz..... (pilne)
Witam,
Pewnie wypuszczasz swojego legwana na spacery po domu. I tutaj może tkwić problem. Ok. 2 lat temu miałem podobną sytuację, przestałem wtedy nawet liczyć kasę, którą wydałem na ivermektynę. A pytam o spacery po domu, ponieważ robiłem dokładnie to co Ty, lecz okazało się, że gdy legwan wygrzewał się na fotelu, to za fotelem roztocza zaczęły składać jaja na ścianie(wogóle nie było ich widać), więc jak odkażałem terra, on leżał na fotelu, pakowałem go potem do terra i od początku to samo. Musiałem zwalczyć roztocza najpierw w domu (nie wypuszczałem wtedy lega), a potem zabrałem się za terra i.........udało się, po 2 tyg. nie było śladu po roztoczach. Może u Ciebie jest podobny problem, bo gdzieś musi być przyczyna, nie można stosować ivermektyny w nieskończoność, przecież to w pewnym stopniu też szkodzi legwanom. Radzę najpierw poszukać przyczyny i ją zlikwidować, roztocza mogą zakładać kolonie praktycznie wszędzie. POWODZENIA W WALCE Z TYMI PASKUDZTWAMI.
Pzdr.
-
Re: Roztocza jeszcze raz..... (pilne)
Jedną kolonie znalazłem w starym terrarium które już jest na podwórku. Legwan na czas odkażania jest trzymany w naprawde sterylnym małym terrarium które po każdej jego wizycie jest wyparzane gorącą wodą.
Zobacze jeszcze jeden sposób...
-
Re: Roztocza jeszcze raz..... (pilne)
jesen weterynarz polecił mi kiedyś taki preparat na pchły i kleszcze.
Nie szkodzi on gadom i musze przyznać, że jest skuteczny
Twoży on powłokę ochronną.
Miałem niedawno problem z roztoczami na agamce brodatej i tym środkiem udało mi się zwalczyć to dziadostwo, nielicząc tego że musiałem cały wystrój z terra wyżucić!!!
To znaczy nie tak dosłownie, ale było sporo pracy przy wypażaniu tego piachu i kamieni, roślinki sztuczne spryskałem obficie ivermektyną aż 3 razy, całe terra też zostało dosłownie zalane przez ivermektyne a zwierzak był w osobnym terra pod kwarantanną przez 2 tyg.
Ale udało się, nie ma już roztoczy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum