jak sie ma zarobaczone węże to sie je odrobacza a jak nie są zarobaczone to sie ich nieodrobacza i tyle Ale faktycznie z tym odrobaczaniem:czasami trzeba wcześnie zlokalizować te j***** robale.Wiem z własnego doświadczenia bo u mojej pierwszej zbożówki było już zapuźno na ratunek... :/ mimo że ratowałem ją u bardzo dobrego weta od gadów :/ Najlepszy na to sposub chodź ze swoimi pupilami na "kontrolne" badania do weta od gadów...tak powiedzmy raz na pul roku jak ja to robię.....dobra wypisałem sie czas kończyć... POZDRO i żęby twoje węże nigdy tego świństwa niedostały