Jak w temacie. Jeśli zechcesz, skontaktujmy się "personalnie". Wymiana doświadczeń.... Wesołych Świąt. Jeszcze jedno...Leczenie w sieci nie jest najlepszym pomysłem ale poprawa środowiska, korygowanie żywienia czy przysłowiowe "czerwone robactwo" OK (moim zdaniem). Czasem przy "umiejętnym" czytaniu można zdiagnozować wiele chorób ("MBD, zaleganie jaj...) A wiele odpowiedzi ma jedno zakończenie "pokaż zwierza lekarzowi".