-
-
Re: Moja P. paradoxa podczas posiłku
Jeżeli miałbym wydać opinię okiem fotografa to powiedziałbym tak:
"Zaszumione, nieostre, mdłe kolory oraz wszystkie fotki wyglądają jakby był to wycinek 1:1 z jakiejś małej matrycy"
A teraz po terrarystycznemu.
"Fajna paradoxa, widać że smakował/a jej ten motylek/ćma"
-
Re: Moja P. paradoxa podczas posiłku
Edytowalem to programem Raw Shooter Essentials 2005, jak chcesz to ci moge przeslac oryginal zdjecia, zobaczysz z czego ja to musialem zrobic :P Mdle kolory? Troche przesadzasz... Nie sa zaszumione, niestety to sa efekty mocnej edycji zdjecia :| Nastepnym razem musze porzadnie oswietlic modliszke to nie bedzie pozniej takich problemow.
-
-
Re: Moja P. paradoxa podczas posiłku
W Photoshopie nakladalem logo. Oczywiscie ze to byl RAW- trudno sie domyslic po nazwie programu?:P Szum powstal glownie po zmienieniu kontrastu i MOCNYM zmienieniu jasnosci (fotka byla prawie jednolita cala , pewnie tez przy zmniejszeniu bardzo duzym.
A teraz na temat twoich fotek- czym ty robisz, czym obrabiasz?
-
Re: Moja P. paradoxa podczas posiłku
Ja fotki robie aparatem Fuji S5500 (cyfrowa hybrydka) i obrabiam je w PS 7. Na marginesie to amatorsko zajmuję się fotografią Jak coś to zapraszam na:
http://fotogalerie.pl/ludzie/tonio89
http://www.digart.pl/member.php?nick=tonio89
http://plfoto.com/uzytkownik.php?authorname=tonio89
-
Re: Moja P. paradoxa podczas posiłku
Oj bylo nie dawać jej takiego ładnego motylka.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum