Zbozowki albino byly chyba po 100 ale nie daje glowy, sprzedawca byl jakis gosc w dredach, nie wiem jak sie nazywal.
Daf - Łysek to uczciwy sprzedawca i nie ma powodu zeby sie ukrywac. Kupowowalem u niego juz drugi az i wszystko bylo OK.
Zbozowki albino byly chyba po 100 ale nie daje glowy, sprzedawca byl jakis gosc w dredach, nie wiem jak sie nazywal.
Daf - Łysek to uczciwy sprzedawca i nie ma powodu zeby sie ukrywac. Kupowowalem u niego juz drugi az i wszystko bylo OK.