-
@@_Moja nowa samica M.s.cheynei_@@
No w koncu zakonczylem manewry pod tytulem "Zdobyc samice rozplodowa" 
- po przewiezieniu do domciu umiescilem ja w kwarantannie, ktora bedzie jej domem przez nastepne 6 tygodni, chyba ze badania odchodow ze szpitala uda mi sie zdobyc szybciej.


- na moje oko wszystko z nia w porzadku, zero uszkodzen lusek, pysk OK, oczy i kloaka czyste.

...no tak burak ze mnie..nie przedstawilem mojej nowej damy 
-samica cheynei
-lat 5
-dlugosc okolo 180 do 190cm.
-sporo wazy, na oko jakies 4 kg, ale nie dam sobie za to reki odciac
-dwukrotnie rozmnazana, dala 15 i 16 jaj, zdrowych.
-dosyc spokojna, jeszcze nie zdarzyla mnie zaskoczyc ani sie na mnie obrazic
(czyt. zaprezentowac uzebienie)

- w ogole to jestem zadowolony, bo juz po jednym dniu, przy pierwszej probie karmienia, ostro uderzyla na mrozonego szczura, swoja droga ma "kopyto" i to konkretne, prawie mi szczypce z lapy wytracila
))

Jak wasza opinia?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum