-
-
-
Re: Moje węże :]
Cali wymiksowany na maxa, ale bardzo ładny. Nie masz problemów z połykaniem podłoża? Ile tego (tzn ściółki) tam jest? Mam wrażenie, że w tych drewienkach nie da rady się zakopać.... moje robią to nagminnie, zwłaszcza przed wylinką.
-
-
Re: Moje węże :]
Myślę, że były same lgc. To tak zmienny podgatunek, że nie trzeba mixów z innymi, żeby mieć całą tęczę młodch. Mieszańce podgatunków są nie dość, źe kontowersyjne (bo systematyka jest płynna i zmienna) ale jeszcze rzadko tworzone - w sumie nie ma takiej potrzeby. jeśli tworzy się mieszańce cali z innymi to raczej po to, żeby przenieść mutacje z tego podgatunku na inne, a nie odwrotnie. Pogadałem, pojęczałem, podsumuję: to jest ja najbardziej californiae, ale kolorki wskazują na to, że jest to kolejne pokolenie z hodowli, i że któryś z wczesniejszych hodowców nie przesadnie rozdzielał formy coastial i dessert.... ale i tak wąż ładny.
-
Re: Moje węże :]
dziękować :P
lgc nie połyka podłoża, pilnoje tego, kiedyś zjadł kilka kostek, ale jak widać nic mu sie nie stało. I zakopuje sie :P
P.S. Mordd mam pytanko odnosnie kopulacji cambeli z california. Wyszło cos z tego ?
Wiadomość zmieniona (25-05-05 21:09)
-
Re: Moje węże :]
pieknośc szczegolni mi sie podoba pytonek
-
Re: Moje węże :]
zielona "zbożóweczka" piękna ;-)
-
Re: Moje węże :]
mordd własnie co z hybrydkami ?? Zostawiasz cały ewentualny lęg ?
-
Re: Moje węże :]
Jajka tak, ciąg dalszy okryty mgłą tajemnicy.... leżą sobie
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum