samiec poroczny (wyglad...dosc mizerny)

ale jadl i rosl szybko

nabral w koncu sensownych kolorkow

rosnie sobie caaaly czas


w koncu w jego zyciu pojawila sie dziewucha,niebyle jaka,bo z czystej linii Made by Bob Clark! Dostyc lipne ma jeszcze kolorki, ale wzor ma sliczny(musze zrobic lepsze foty w tym celu)

no i...zamieszkali razem (nie przeszkadzala im roznica wieku: samiec 1.5 roku, samica 0.5 roku)

a to ich nowe wspolne mieszkanie-wlasnie skonczylem urzadzac


Ufff...w koncu sie nauczylem wstawiac zdjecia))))))