Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 14

Wątek: Moje Morelie spilota cheynei

Mieszany widok

  1. #1
    Obywatel_Snejk
    Guest

    Moje Morelie spilota cheynei

    samiec poroczny (wyglad...dosc mizerny)

    ale jadl i rosl szybko

    nabral w koncu sensownych kolorkow

    rosnie sobie caaaly czas


    w koncu w jego zyciu pojawila sie dziewucha,niebyle jaka,bo z czystej linii Made by Bob Clark! Dostyc lipne ma jeszcze kolorki, ale wzor ma sliczny(musze zrobic lepsze foty w tym celu)

    no i...zamieszkali razem (nie przeszkadzala im roznica wieku: samiec 1.5 roku, samica 0.5 roku)

    a to ich nowe wspolne mieszkanie-wlasnie skonczylem urzadzac


    Ufff...w koncu sie nauczylem wstawiac zdjecia))))))


  2. #2
    AGAM
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    zaczepiste węże


  3. #3
    sErGiEjOo
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    po prostu miazga jeju normlanie zazdrość to będzie kolejny waż jakiego kupie są urocze ile taka kosztuje ?


  4. #4
    krzysiun
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    no ladnutkie wezyki co tu duzo pisac

  5. #5
    Tomek_Nie
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    piekna historyjka weze tez


  6. #6
    Obywatel_Snejk
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    to zalezy,ja przygotowuje je do rozmnazania na przyszly rok,wiec wtedy mozemy pogadac,natomiast nie liczac oplat transportowych takie zwierze (tylko od uznanego hodowcy,wiec pewne, ze nie kundel) kosztuje okolo 150E.


  7. #7
    TylerPL
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    Jak bym miał pieniądze.... To bym kupił... ale jakoś na razie od starych jestem uzależniony... :/ A wąż ŚLICZNY!!!!


  8. #8
    Cichy_Kr
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    Piękna bestia !!!!!najlepsze jest zdjęcie ze szczurkiem!!!!!!!

  9. #9
    Mareksss
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    Dobrze widzę na zdjęciu z "terrarium" a dokładnie przed nim zeszyt z notatkami hodowlanymi. Jeżeli tak, to mocno pochwalam takie podejście do tego zajęcia. Jestem zwolennikiem profesjonalnego podejścia do hodowli. Początkujący hodowcy rozpoczynając swoją przygodę z terrarystyką właśnie w taki sposób ułatwią swój start, a przede wszytkim zdobyte doświadczenie w pewny sposób udokumentują. Uważam osobiście, że z takiej formy towarzyszącej hodowli powinni korzystać inni hodowcy, gdyż tylko w ten sposób mogą zdobyte doświadczenie bez większych zniekształceń przekazać innym ludziom lub potomnym.


  10. #10
    Obywatel_Snejk
    Guest

    Re: Moje Morelie spilota cheynei

    zgadzam sie,a druga sprawa,ze przy ewentualnych komplikacjach zdrowotnych wezy,mozna dojsc do tego od kiedy zmienilo sie cos w ich zachowaniu,co mozna latwo przeoczyc nie notujac takich rzeczy jak podawanie pokarmu(zwlaszcza w moim przypadku,bo jestem zwolennikiem nieregularnego podawania pokarmu),ile, czy zjedzone bez wiekszych problemow, co z wylinkami,czy czybko zeszly czy w kawalkach czy nie, itp itd,takich rzeczy mozna sporo napisac.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •