Ok nie sobie funkconują, tylko nie na mnie ;P ogólnie to jedyny owad, którego się brzydze. raptor z tym przez twoje opowiadanie z spadajacymi gęsto kleszczami to przez Ciebie nie ide jutro do lasu ;P a chciałem chrząsczy poszukać. Ogólnie zdziwiłem się, że już teraz o tej porze roku JUŻ są klszcze, mój kot z nimi przychodzi do domu dosyć regularnie niestety, i jest skazany na wcieranie płynu od weterynarza w szyje, nie podoba mu się to bardzo