-
Periplaneta australasiae (karczan australijski)
Moja mala hodowla periplaneta australasiae
-
Re: Periplaneta australasiae (karczan australijski)
-
Re: Periplaneta australasiae (karczan australijski)
-
Re: Periplaneta australasiae (karczan australijski)
no i to by bylo na tyle
-
Re: Periplaneta australasiae (karczan australijski)
Periplaneta - po polsku to przybyszka. Na podstawie zdjęcia trudno ocenić gatunek, wcześniej chyba wprowadziłem Cię w błąd i oznaczyłem go jako P. australasiae. Wydaje mi się jednak, m. in. na podstawie budowy przedplecza i jednolitego ubarwienia skrzydeł, że jest to zwykła przybyszka ameryakńska (Periplaneta americana).
Ale radzę uważać, bo ten gatunek może mnożyć się poza terrarium.
BTW. Fajne foty :-)
-
Re: Periplaneta australasiae (karczan australijski)
ładne, ale niebezpieczne. jak zwieją(a mają do tego spory talent) to będziesz miał problem...
jesli chodzi o rozmnażanie to one zostawiają ookteki na ziemi. najlepiej je ozbierać i umieścić w ciepłym miejscu na lekko wilgotnym torfie. strasznie długo trzeba czekać u periplanet na młode, ale w końcu się wyklują
-
Re: Periplaneta australasiae (karczan australijski)
wydaje mi się, że americana to to nie jest. miałem dość długo americanę i moje były nieco inaczej ubarwione(chyba, że u tego gatunku występuje znaczna zmienność barw).
-
Re: Periplaneta australasiae (karczan australijski)
Wczoraj miałem okazję oglądać hodowlę obu gatunków na Wydziale Entomologii Stosowanej na SGGW. Te okazy na zdjęciach mają dość wąskie przedplecze, jak u P. americana. P. australasiae miał szersze przedplecze i był wyraźnie ciemniejszy (choć to rzeczywiście może być kwestia zmienności barw). Jeśli samice przekraczają 30-34 mm, to jest to raczej P. americana. Ten gatunek jest nieznacznie większy. Innych cech raczej łatwo się nie wyłapie.
-
Re: Periplaneta australasiae (karczan australijski)
Dark Raptor napisał:
> Periplaneta - po polsku to przybyszka. Na podstawie
> zdjęcia trudno ocenić gatunek, wcześniej chyba wprowadziłem Cię
> w błąd i oznaczyłem go jako P. australasiae.
Wydaje mi sie (po przegladnieciu chyba wszystkich zdjec na googlach) ze faktycznie jest to P. americana gdyz zauwazylem ze u P. australasiae na bokach skrzydel sa jasne znaki a u moich tego nie ma, pozatym ogolna budowa ciala bardziej przypomina P. americana. Wczesniej zasugerowalem sie Twoja opinia i dlatego nie sprawdzilem w innych zrodlach ale teraz jestem raczej pewny ze to americana.
Pozdrawiam i dziekuje za pomoc!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum