-
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
Widać, że lubisz wyrażenie box.
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
czy to jakiś żart? trzymasz żółwia greckiego luzem po mieszkaniu? nie wiem, czy wiesz, ale to powoduje:
- niszczenie stawów wywołane łazeniem po nieodpowiedniej powierzchni
- przeziębienia spowodowane przeciągami, chłodną podłogą (chyba że ma się ogrzewanie podłogowe)
- wdychanie przez żółwia szkodliwych oparów z środków do czyszczenia podłóg czy dywanów oraz brudu i kurzu
- ciągłe ryzyko przydeptania przed domownika lub przytrzaśnięcia/utknięcią żółwia w jakimś zakamarku.
wyjątkowo nieodpowiedzialne jest trzymanie żółwi luzem na podłodze, to wręcz barbarzyńskie - żołwie są bardzo wrażliwe i ich miejsce jest w terrarium, a nie na dywanie! Widzę, że nie masz żadnego przygotowania do trzymania żołwia: jego "dom" to jest jakiś śmieszne pomieszczenie jak ze sklepowej wystawy. Piasek jest bardzo nieodpowiednim podłożem dla żółwia (może spowodować zaczopowanie się przewodu pokarmowego, wypadnięcie kloaki a nawet śmierć). Żółw powinien mieć kryjówki do schowania się, nie mówiąc o przestrzeni - długość terrarium powinna wynosić około 10-ciu długościom karapaksu żółwia! Ponadto niepokoi mnie, że karmisz zółwia głównie sałatą - wbrew pozorom jest to tylko "zapychacz" głodu (mozna to porównać do hamburgerów dla ludzi)- sałata składa się glównie z wody i soli mineralnych i jej wartość odżywcza jest prawie zerowa i wręcz może szkodzić żółwiom. Poczytaj dokładnie opis testudo hermannii i forum o żółwiach!!!
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
zgadzam sie z Double... jakbys pytal jak salata moze szkodzic- zawiera szczawiany (kwasy organiczne) ktore blokuja wchlanianie wapnia do kosci- zolw niedlugo bedzie mial krzywice. No coz, idiotow nie sieja, sami sie rodza....
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
No wiec tak...
Drogi double troszke sie z Toba zgodze ale troszke nie...
Otoz.. zlow zostal importowany z Libii gdzie przez piec lat dorastal na podworku moje ciotki (jako jeden z 8 osobnikow )
po przywiezieniu do Poslki lekarz weterynarii za niego odpowiedzialny powiedzial ze juz dawno nie widzial zlowia o tak ladnie wybarwionym karpaksie i ze zlow sie musial bardzo dobrze odzywiac.
Siedzi teraz kolomnie moja ciotka (ktora zalatwiala wszelkie formalnosci i hoduje tam zlowie) i sie troszke zaczela smiac...
otoz...
zlowie w Libii glownie przebywaja na piasku i nie przeszkadza to im w niczym. Chodza po calym podworku a suchy klimat powoduje iz jest tam pelno kurzu i opilkow piasku itp.
Co do zywienia to nie podaje tlyko salaty, akurat tak sie zdarzylo ze zdjecia byly robione gdy podalem salatke (podaje jeszcze inne roslinki a jako uzupelnienie BioREPT Tropicala,
W Libi natomiast zlowie zywia sie GLOWNIE salata oraz w mniejszych ilosciach pomidorami, jabkami, arbuzami i mrowkami - nawet jak ktos stosuje przewage salaty (tym najczesciej byl karmiony zlow) nie przeklada to sie na jego zle zdrowie itd itp. Co zrestza widac po karpaksie niemalze idealnym i wybarwieniu mojego greka. Kiedy go tylko dostalem od weta probowalem go karmic: marchewka, ogorkiem, gruszka, truskawka, cebula, czosnkiem, jablkiem - tego nawet nie chcial jesc Kiedy podalem szczypior zjadl z 2szczypiorki o dlugosci ok 10cm (przez caly dzien), a gdy dalem salate to zjadl bardzo duzo. Teraz eksperymentuje z innymi warzywami i owocami z opisow na forum i literatury.
Tak jak wspomnailem tam w Libii mial takie same warunki jak ma tutaj tyle ze roznica jest poki co w tym iz tam lazil po podworku "pod golym niebem" ale jak tylko przyjda cieple dni to i u mnie bedzie mial swoje miejsce na podworku.. czy tez go nie moge wypuszczac Haniu?
Hoduije zlowia tak jak byl hodowany i wg. wskazowek osoby ktora mieszka tam gdzie zlowie zyja w takiej ilosci jak u nas np. koty tak wiec przepraszam bardzo ale wole sie sluchac rad mojego wetka o5raz ciotki niz w tej wypowiedzi oczywiscie mialas troche racji i tego nie neguje. (np. domek juz powstal wczoraj ale nie bylo go na fotce).
Ale szczerze dziekuje za wypowiedz Haniu. A jesli cos napisalem co moglo cie urazic to przepraszam... ale wole stosowac wiedze z opisu gatunku oraz wiedze ktora nabylem od moich kuzynow i ciotki z Libii. Widac ze cos w tym musi byc dobrego skoro zlow jest zdrowy i bardzo dobrze sie trzyma.
Dodam tylko ze na ich podworku mozna spotkac tez zlowie ktore sa tam juz od 15lat i rowniez karmione sa w/w warzywami i owocami i tez sie maja swietnie.
dzieki i pozdrawiam
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
Ale czy ja napisalem Saurus ze daje tylko salate!? Czy w ogole czytales mojego posta?
Przeczytaj uwaznie co napisalem i dopiero pozniej wyzywaj kogos od iditow!
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
jeeee ja też chcę ciocię z Libii zauwazylam, ze zolw jest w swietnej kondycji, dlatego zmartwilam sie, zeby dalej w takiej pozostal. to co mowisz, wiele wyjasnia. wołałam dmuchać na zimne, nigyd nie wiadomo jaki hodowca sie trafi... to dobrze ze wszystko okazało sie ok. nie uraziles mnie w zaden sposob
pozdrawiam ciebie i zolwia
-
Re: Zow grecki (dom zrobiony w meblach :)
Haniu jak bedziesz chciala to bede mial male zlowiki ok 8/10cm miedzy lipcem a wrzesniem rowniez import z Libii
W rownie doskonalej formie jak ten moj.
Oczywiscie wszystko bedzie z papierami etc. Jeszcze za wczesnie abym podal pewna date ale na pewno napisze gdzies na forum kiedy i za ile...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum