w hodowlach masowych takie mutanty zdarzają się wbrew pozorom baaardzo często, ale ich hodowla nie ma sensu, bo jest to bądź co bądź poważna wada genetyczna, no i takie osobniki szybko zdychają. są to dwa węże ze wspólnym ciałem i narządami wewnętrznymi. poza tym tu chyba nie ma sensu karmic ich obu na raz, jeden musiałby "poczekać" aż jego brat syjamski przełknie i przesunie myszę do żołądka. poza tym jak ktoś wczesniej wspomniał, zazwyczaj tylko jedna głowa ma zdolność do pobierania pokarmu.