Dziękuję za reakcję, wiem MareQ,że jedynym wyjściem jest omijanie "szerokim łukiem" jej postów i ignorowanie jej, tak też będę robił, nie dam się wciągnąć więcej w wymianę "poglądów" Zakładając ten wątek chciałem tylko żeby admini zwrócili uwagę na ten fakt, jako że poniekąd są tutaj dla naszego "luxusu" a patrząc na dotychczasowe "dokonania" naszej delikwentki, należy spodziewać się ciągu dalszego, mi da spokój w końcu (przynajmniej publicznie, bo na mail zawsze można regułę założyć ale zapewne przyczepi się do następnej, Bogu ducha winnej osoby. Takie zachowania należy tępić jak chwasty, zeby się czasem nie upowszechniły