Pokaż wyniki od 1 do 4 z 4

Wątek: gielda bronisze?

  1. #1

    gielda bronisze?

    Witam czy byl ktos moze juz na gieldzie w broniszach? jak tak prosilbym o krotka relacje.


    Pozdrawiam.


  2. #2

    Re: gielda bronisze?

    Witam
    W najblizszy poniedziałek jadę tam "sprawdzić informację" o dennej sprzedaży
    - tak naprawdę to chcę zobaczyć i ocenić możliwości tego punktu - pewnie w końcu uda mi sie również spotkać z kilkoma osobami poznanymi w necie a nie jeżdzącymi na zloty czy innego typu spotkania integracyjne
    Po wyjeżdzie zdam relację

    Pozdrawiam
    Piotr Frąszczak "CURTUS"

  3. #3

    Re: gielda bronisze?

    czekamy az dzieki twojej obecnosci pojawia sie nowe gatunki no i przedeswszystkim konkurencja na gieldzie, ktorej brakuje! dzieki czemu sprzedaż sie poprawi!


  4. #4

    Re: gielda bronisze?

    Witam
    Nowe gatunki się pojawiły :>
    Oferta standardowa dla sklepów obejmuje 25 gat. gadów (wymiennie z około 60 gat. które mamy na stanie magazynowym - więcej naprawdę nie potrzeba większość sklepów dysponuje najwyżej 3-4 terrariami), 5gat. płazów, 5gat. bezkręgowców hodowlanych, karmy żywe do tego
    Piotr wyczuwam ironię... jednak jest ona chyba "troszkę" zaprawiona goryczą... ja nie usiłuję istnieć dzięki "nowościom" - na nowościach "przejechało" się już kilka osób... i nie Ty byłeś pierwszy...
    W każdym razie nie mam zamiaru jeździć tam osobiście co tydzień - miejsce dosyć "przyszłościowe"... dojazd taki/se... frekwencja kupujacych marna... sprzedaż na poziomie "paliwowym" - myślę , że z czasem frekwencja kupujących wzrośnie, jednak nie na tyle abym mial własny ciężki tyłek tam zabierac regularnie... wystarczy, że udzielam wszelkich informacji w razie potrzeby TUTAJ (czyt. w necie... GG, mail, te czy inne www. ... ), na giełdę będzie dostarczany mój transport i obsługę klienta pozostawię osobom bardziej w tym doświadczonym ( czy może raczej - bardziej do tego stworzonym... ) odemnie...
    Nie szaleję... na ten moment zarezerwowalem stół a nie box zamknięty - tak czy tak nie powiozę na W-wę towaru "przemysłowego" a zwierząt przecież nie zostawię na nastepny tydzień ;P
    Jeżeli Warszawskie sklepy uznaja, że warto podjechać na Bronisze zamiast do Łodzi, trudno... telefon i tak mam zawsze przy tyłku...
    Pozdrawiam
    Piotr Frąszczak "CURTUS"

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •