Dobrze by bylo sie nie rozdrabniac na kilka postow jak i juz nie dopisywac do posta Dodi bo od ilosci postow tnie sie stronka, a nie wspomne o modemowcach:/

Gielda byla dosc dobrze urozmaicona, mozna bylo znalesc na niej cos czego sie szukalo ,a nawet gdy sie nie znalazlo to chociaz namiary na hodowcow. Jedyne co bylo mankametem to miejsce polozenia. Nie mam mamysli odleglosci odemnie (zawsze komus nie bedzie pasowac) ale nie bylo to miejsce skad bylo mozna spokojnie dojechac w kazdym kierunku. Mam na mysli tu ludzi nie zmotoryzowanych. Dworzec nie byl zapiekny jak i brak rozkladu jakiego kolwiek. Ok, byly tramwaje i busy ale czlowiek w obcym miejscu ma z tym problemy.
Mam taka prozbe do oranizatorow zeby nastepna gielde zrobic w jakims centrum miasta gdzie nie ma wiekszych problemow np. Katowice (mam na mysli glowne), Krakow, Warszawa czy nawet Łódz.