-
Re: Warszawa raz jeszcze
Dobry miodek nie jest jest zły, myślę że też uda mi sie wydostać w domu
-
Re: Warszawa raz jeszcze
Mam nadzieje, ze to tylko przeliterowanie i wydostaniesz sie z domu na spotkanie, a nie wydostaniesz w domu miodek, i bedziesz spijal samotnie ))
I jak? ktos kojarzy ta miodosytnie przy pl. Konstytucji? Bo jak nie, a jesli jestesmy zdecydowani na rozgrzewanie sie miodem, to zostaje niezawodna "Pasieka", ale wtedy trzeba by chyba przeniesc spotkanie spod rotundy pod barbakan.
-
Re: Warszawa raz jeszcze
Ja niby wiem gdzie to - w czasie studiów nagminnie tam siedziałem - w poniedziałek się przejadę i sprawdzę - uliczka na przeciwko budynku architektury, po lewej stronie. Jakby co Pasieka jest w porządeczku. Widzę, że idea miodziku się spodobała)))))) Może jeszcze spadnie trochę śniegu - mielibyśmy niezawodny pretekst
-
Re: Warszawa raz jeszcze
No, zapowiada się miło postaram się wpaść.
-
Re: Warszawa raz jeszcze
Veni, vidi i pocałowałem klamkę - teraz jest tam biuro podróży. Więcej się nie wyrywam, dostosuję się do dowolnego pomysłu bo moje jak widać mają umiarkowane szanse powodzenia
-
Re: Warszawa raz jeszcze
Jeżeli mamy sie spotkać 6 grudnia to pomysł na miejscówkę do której się udamy musi paść szybko. Ja niestety żadko bywam w Wawie, więc nie znam żadnych fajnych miejscówek, ale może znajdą się wśród nas stali bywalcy Warszawskich pubów, którzy mają swoje sprawdzone miejsca? Albo, możemy tak jak już zostało zaproponowane zdecydować na miejscu, bo tak to nie wiem, czy się do soboty zdecydujemy.
-
Re: Warszawa raz jeszcze
Witam
spotkajmy się w sobotę pod tą rotundą. Ja też najwyraźniej jestem za miodkiem. Więc może rzeczywiście do "Pasieki". Przyznam sie, że tam nie byłam. Ale wcale nie musimy przenosić spotkania pod barbakan, bo przecież z rotundy nie jest tak daleko do starówki.
W takim razie do zobaczenia w sobotę.
-
Re: Warszawa raz jeszcze
Tak jest! )))
-
Re: Warszawa raz jeszcze
Gdzie tam, decyzja juz zapadla, chyba, ze ktos da przekonywujace inne argumenty.
Spotykamy sie 6 grudnia o 13.00 pod rotunda, a pozniej spacerkiem na starowke na pyszny grzany miodek.
Niedwano tam bylem, i Pasieka istnieje, gora nasi
-
Re: Warszawa raz jeszcze
no...ale...ten...tego...ja wyznacznik nie jestem. Ja tylko tak skromnie propozycję podałam. Ale skoro Panowie są za to fajnie.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum