Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 36

Wątek: Zajadła dyskusja i morał...

  1. #11

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    ciekawy wniosek mozna z tego wyciagnac. jedni rzucaja hasla "durissus" inny strzela "jad musial byc silny, zbyt silny jak na trimka" a nie biora pod uwage najpewniejszego, zwykly "pospolity" trimek, ktoregy kazdy chce miec bo "kolega bierze do reki i nic sie nie dzieje". Przyklad tego 17latka pokazuje jak jest niedoceniany jad

    (nie pisze by sie wymadrzac, bo i na wezach ani toksykologii sie nie znam, ale ten przyklad idealnie ilustruje zagrozenie jakim moze byc trimeresurus, a skad kto moze wiedziec czy na ten jad nie ejst uczulony? zapewne gdyby ukaszony wiedzial ze jest na niego uczulony by weza nie mial... ale przeciez nie zrobi sobie badania u alergologa na jad weza...)


  2. #12

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    witam
    uważam, że jednak nie masz tak do końca racji, ja mam 4 węże, w tym 2 boa dusiciele, 2 węże zbożowe, dorosłego legwana, i jeszcze kilka innych zwierzaków i jestem szczęśliwy, wcale nie marzę o trimeriusach, wystarcza mi to co mam. Trimków mogłem mieć kilkanaście, jednak zawsze zwyciężał zdrowy rozsadek a nie impuls chwili, ale my tu o trimkach, których pełno jest na forum w sprzedaży ale teraz modne robia się Naje i to jest smutne (ludzie czym wy chcecie imponować? głupotą imponuje się tylko bardziej głupiemu)
    Oczywiście tak jak dr Jarek jestem przeciwny trzymaniu jakichkolwiek zwierzat jadowitych w warunkach domowych (za wyjatkiem pajęczaków)

  3. #13
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    Bardzo Was proszę o unikanie personalnych docinków. Trzeba przyjąć, że stał się wypadek, który może (i tu tkwi nieszczęście) się przytrafić nawet najbardziej doświadczonemu terraryście czy nawet pracownikowi Instytutu badawczego zajmującemu sie np. pozyskiwaniem jadu do produkcji surowic. Mój list jest (mam nadzieję) argumentem za kierowaniem się roztropnością w terrarystyce oraz jasnym, bez niedomówień i naciągań określeniem stopnia niebezpieczeństwa płynącego z posiadania np. trwożnicy czy innych zwierząt jadowitych.
    To tyle dla ew. przyszłych posiadaczy - . Zwierzęta jadowite mogą być niebezpieczne dla was i waszych najbliższych. Co w końcu zostało udowodnione. Szkoda tylko, że przez wypadek i cierpienie.
    ps. Życzę szybkiego powrotu do formy....


  4. #14
    Tribel
    Guest

    Re: Zajadła dyskusja i morał... sprzeciw hodowli

    kiedys byla za tym aby trzymanie jadowitych bylo mozliwe, zecz jasna z odpowiednimi ograniczeniami i przepisami. bylem zdecydowanym zwolennikiem tego, mialem sporo silnych argumentow. kilka gatunkow jadowitych wezy glownie slabo jadowitych, od 17 lat gady w hodowli 8 lat jadowite. chcialem rozpoczac hodowle bardziej niebezpiecznych - naja i crotalusow, bylem pewien ze wiem juz duzo, mam odpowiednie doswiadczenie(8 lat z jadowitymi - 3 gat. regularnie mnozone), sprzet itp. zeczy ktore wedluk teori moga zapewnic bespieczenstwo, az tu ktoregos dnia zdazylo sie trimeresurus stejenegeri samica dlugosc 70 cm w czubek wskazujacego palca, bolalo, spuchlo, do szpitala, leki przeciw alergiczne, przeciw krwiakowe, martwica czubka palaca, zabieg chirurgiczny i 3 miesieczna terapia, na szczescie krwiaki w zylach sie nie utworzyly i skoczylo sie wsumie tylko na duzym strachu, ale zmienilem zdanie dzis jestem przeciw hodowli jadowitych, zdecydowanie przeciw. na pewno do puki surowice nie beda dostepne, jednak nawet wtedy jadowite byly by ciagle bardzo duzym niebezpieczenstwem.


  5. #15
    jadowite
    Guest

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    Witam.

    W Polsce jest jeden duży problem, otóż ludzie nie mają pojęcia jak działa jad, jak silnie działa i że nie można rozdzielać pomiędzy gatunkami słabo, średnio, silnie toksycznymi. Każdy wie jak bardzo popularne są węże z rodziny Trimeresurus , oczywiście mowa o podgatunkach albolabris i stejnegeri, chodzą opinie, iż węże te nie stanowią zagrożenia dla życia człowieka, ktoś usłyszał że znajomego ukąsił ale nic poza opuchlizną nie było , a to bardzo błędny tok myślenia. Powiedzy otwarcie - jad Trimeresurus stejnegeri nie jest jadem silnie toksycznym ale wystarczająco silnie aby zabić dorosłego człowieka lub spowodować poważne komplikacje zdrowotne, hemotoksyny trimeresurus stejnegeri który ukąsił chłopaka ma potencjał równy temu jaki posiadają węże takie jak Crotalusy czy Bitisy - nie ma co ukrywać , trzymanie trimeresurusa to teoretycznie to samo co trzymanie innych węży znanych jako śmiertelne jadowite (crotalidae, viperainae). Trzeba mieć świadomość, iż nie koniecznie trzeba być uczulonym aby hemotoksyna popularnej bananówki spowodowała zgon lub inne ubytki zdrowia , ukąszenie chłopaka było przykładem i przestrogą dla ludzi myślących o jadowitych wężach, to nie są żarty. Gdyby tego było mało, Trimeresurus stejnegeri posiada nieco słabszy jad niż albolabris, choć w przeciewieństwie do niego - może zawierać sladowe ilości neurotoksyn w ogolnie hemotoksycznym charakterze swego jadu.

    Sam jad Trimeresurus alboalbris jak i stejnegeri to przede wszystkim toksyny znane jako prokoagulaty a w szczególności aktywatory protrombinowe - jeżeli ktoś chciałby zagłebić sie bardziej w toksykologie to zapraszam na moją strone internetową

    PS. jeżeli ktoś myśli że silnie jadowitymy wężem jest Crotalus durissus to jest w błędzie i to ogromnym, a w Polsce prawie nikt nie wie, iż Crotalus durissus to bardzo błedna precyzja gatunku poniewąż konieczne jest wyszczególnienie dokładne podgatunku , rzadko spotyka sie inne odmiany niż Crotalus durissus durissus, dla przykładu Crotalus durissus unicolor jest słabiej jadowity niz T.alboalbris czy T.stejnegeri

    Już niedługo ukaże się pubikacja mojego autorstwa na temat Trimeresurus albolabris, gdzie będzie moża zapoznac się z konkretnymi informacjami na ten temat, oraz ukaże się artykuł na temat hemotoksyn wraz ich analizą.

    Pamietajmy, że toksykologia to bardzo skomplikowana dziedzina i badania na ten temat jak i poznanie oraz analiza jadu węży jest już znacznie rozwinieta ale pozostaje wiele do poznania.

    pozdrawiam


  6. #16
    dr Robert
    Guest

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    To bardzo ciekawe co pisze Jadowite, tylko małe sprostowanie co do systematyki. Trimeresurus to rodzaj (nie rodzina), albolabris i stejnegeri to nazwy gatunkowe (a nie podgatunkowe).


  7. #17
    Jarek Zajączkowski
    Guest

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    Dziękuję - to chyba wszystko co można na temat "domowych"jadowitych powiedzieć. Wiem też niestety, że nie przekona to "entuzjastów - posiadaczy". Uważajcie na siebie....


  8. #18
    jadowite
    Guest

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    Tak, dziekuej dr Robercie za sprostowanie, to duży bład z mojej strony.

    Rodzina to żmijowate oczywiście , rodzaj trimeresurus a gatunek albolabris oraz podgatunek albolabris

    PS. Dobrze, że pan zwrócił uwage, czasem przypadkowa pomyłka wprawi kogoś w błąd niepotrzebny. Jeszcze raz dziekuję.


  9. #19

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    hmmm... no zrobilo sie wokol tego pokaszenia troche szumu (radio ,tv) na tyle aby moja mama zmusila mnie do sprzedazy mojego trimeresurusa, ale sadze ze to jest niesprawiedliwe by negowac posiadaczy trimkow i mowic ze maja je dla szpanu, albo teksty typu pppppp ze , jestem przeciw trzymaniu zwierzat jadowitych procz pajakowteraz moje pyt. a co pajaki to nie jadowite?, nie znam sie na pajakach ale z tego co wiem sa gatunki bardziej niebezpieczne niz trimki, wiec takie wypowiedzi sa dla mnie jaknajbardziej bezsensowne, uwazam ze przy zachowaniu pewnych srodkow ostroznosci ryzyko ukaszenia jest znikome, a w zamian mamy ciekawe zwierze nie do szpanowania lecz do obserwacji, z ktorej mozemy wyniesc wiele z zycia tych zwierzat. I tak jak powiedziala Awikkularia ze waz ot tak nie kasa, szkoda ze nie potrafi tego zrozumiec moja mama, ktora ciagle naciska bym sprzedal weza do ktorego jestem najbardziej przywiazany,bo to naprawde piekne moge powiedziec terraryjne zwierze dla ludzi z glowa.
    Ps. jesli sa jakies niedokladnosci co do doboru slow w przytoczonym przykladzie wypowiedzi pppppp to przepraszam ale sens jego wypowiedzi zostal zachowany
    Pozdrawiam Nazer.

  10. #20

    Re: Zajadła dyskusja i morał...

    a co to nie ma juz innych innych pięknych, ciekawych i niejadowitych węży w hodowli że musisz trzymać jadowite trimki? wiem że wąż od tak nie kąsa (przez pięc lat jaki mam węże nie zostałem ani razu ugryziony) ale i tak nikt mnie nie przekona co do celowości trzymania w domu jadowitego węża i tłumaczenia tego ciekawymi obserwacjami i poznawaniem zwyczajów

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •