Musiała kilka dni temu... ~12cm ethmostigmus trigonopodus, z odłowu... Nie wiem jakim cudem odsunął siatkę zapbezpieczającą z cięzarem na niej :/ Przeszukałem całą chatę, rodzina w panice A tej małej suki nie ma... w nocy zrobię obławę, porozkładam mokre ściery i będę nasłuchiwał, mogła uciec kilka dni temu, może być praktycznie wszędzie... Jakies rady jak ją znaleść? bo jak jej przez noc nie znajdę to jutro jadę po globol... nie będę ryzykował ataku serca matki :/

Greg