stracilem kolejnego samca modliszki gwinejskiej. Wpieprzyla go samica . . . pilnowalem je przez prawie cala noc. przysnelo mi sie teraz na jakies 30 minut a gdy sie obudzilem to lezaly juz tylko skrzydelka na dole i odnoza chwytne
to byla 3 kopulacja
wrrrr jestem zly . . . ale tak bywa