witam, mam straszny klopot z pawimi oczkami
dzis widze samczyka jak poklada sie na dnie teraz juz nie rusza plertwami p[iersiowymi, nie ma zadnych innych objawow
PRZECZYTALAM kompeendium, ale nie wiem co to jest i co robic??
jedyny objaw teraz to moze kupka, ktora zwisa z odbytu jest na zakonczeniu przezroczysta, ale nie wyglada mi to na sluz, ale jestem poczatkujaca, wiec nie wiem.. mam je , gupiki 2 od ponad tygodnia i nowe 2/ w sumie 2 parki/ od czwartku.
wczoraj siedzial [pod powierzchnia/ woda dobrze napowietrzona-slimaki swiderki siedza na dnie/ w strumieniu , ktory wyplywa z wylotu filtra, jakby sie poddawal temu pradowi wody, kilka gupikow tak robilo, ale ten jeden najmniejszy tylko teraz lezy, jeszcze dzis plywal, o teraz plywa.. i znowu sie polklada, nie na boku, ale na brzuchu, jakby lezal, sorry za chaos , ale chce wszystko opisac szybko
akwa 12 l
filtr fan-mikro z napowietrzaniem
ok 30 swiderkow
2 parki gupikow
temp. 26 st /wczesniej bylo podczas upalow 28 st./
paramentrow nie znam
woda twarda, ale one taka lubia
rybki byly bardzo zywe, chetnie jadly, teraz duzo stoja jakby w miejscu
wczesniej kilka dni temu te pierwsze zakuupione gupiki plywaly szybko pionowo, w gore i w dol czasem.. ale nie widac u nich klopotow z rownowaga.ALE PLYWAJA W MIOEJSCU, ZADNYCH UBYTKOW PLETW, ZADNYCH WIDOCZNYCH PASOZYTOW, SKRZELA NORMALNE, WYGLAD NORMALNY/ POROWNALAM Z INNYMI FOTAMI/
caly czas jeszcze szukam przyczyny, co to jest?
czy ichtiosporidiosa?
czy nicienie?
czy to z powodu roslin?
wode podmienilam ok 10 procent czy mam wymienic 50 procent?czy to nie zestresuje ryb jeszcze bardziej?
wczoraj donioslam z akwarystycznego rzese wodna jakas plywajaca rosline, teraz nie mam czasu sprawdzic, wyplukalam prtzed wlozeniem
prosze o pilna pomoc, szkoda mi rybek, choc hoduje je na karme, ale czekam na narybek
aha karmie je bio vitem tropicala supervitem tropicala tez gammarusem
dostaly marchewke obgotowana
kluski lane
artemie
oczywiscie w malych ilosciach, nie przekarmiam ich
RATUNKU!!