Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 21

Wątek: cambridgei od roberta.p :(

  1. #11
    wh6fxe
    Guest

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    no moze u was jest taka temp ale u mnie nie jest najcieplej:]


  2. #12
    AC DC
    Guest

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    moze trafiłes na bardzo spokojnego ja miałem takiego L6 prawie sie nie ruszał i reagował na bodzce tak jak b.albopilosum,a po wylince mi sie odmieniło i teraz jest L7 i szaleje

  3. #13
    dario_terrarysta
    Guest

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    I jak Theraphos ?? , lepiej już cambri ??


  4. #14

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    nadal nic chyab apdł zostawie go ejszcze 2 dni i zobacze moze jeszcze sie go da uratowac, ale nie sądze:/


  5. #15

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    "moze trafiłes na bardzo spokojnego ja miałem takiego L6 prawie sie nie ruszał i reagował na bodzce tak jak b.albopilosum"
    Moj albopilosum to porąbany świr, więc zły przykład


  6. #16

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    Kiedyś zamówiłem zimą pocztą dwie genie L4... jedna niestety nie przeżyła[*]... druga była niemrawa i powolna przez 2 dni, ( tak ze mogłem ją turlać a ona jakoś specialnie się tym nie przejmowała ) Minęło to jednak i do dziś jets ok ;-)


  7. #17

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    A nie przegrzał Ci sie w samochodzie?Było dosc ciepło ,a cambridgei są mało odporne na gorąco-czasem wystarczy kilka minut i juz po pająku..Z gieldy przywiozlem sporo tych cambridgei do domu z powrotem i żadnemu nic nie było,wiec cos musialo byc nie tak po drodze.


  8. #18

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    Nigdy nie słyszalem o przypadku przegrzania sie pająka:/
    No niestety już po nim nie rusza sie ani nic:/
    Szkoda go, piekny był.


  9. #19

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    Pająki są wrazliwe na temp.powyzej 35 stopni.Wystaw jakiegokolwiek na słonce w pudelku ,które dziala jak mała szklarnia ,a przekonasz sie o tym bardzo szybko.(ale raczej nie próbuj,bo szkoda zwierzaka)O ile wychłodzenie zabija pająki powoli,to do przegrzania wystarcza moment.
    Mnie tez jest przykro że Twój pająk padł,ale poniewaz na giełdzie mialem ich kilkanascie,a z wszystkimi innymi wszystko jest ok,zresztą każdy sam wybieral sobie pająka jesli było ich wiecej sztuk,wiec nie uwazam żeby wina leżala po stronie pająka,tylko musial zostac popelniony jakis błąd przy transporcie.


  10. #20

    Re: cambridgei od roberta.p :(

    no niestety możlwie że moja wina (niewiedza)

    Robert na nastepną giełdzie wezme lodówke:P


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •