Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 38

Wątek: Krótka historia mojego kolegi

  1. #1

    Krótka historia mojego kolegi

    Napisze jak to było od poczatku.....
    Więc jego rodzice otworzyli sklep zoologiczny, znajomi ludzie wiec poszedłem sobie zamowic modliszke, ten moj kolega kupił spobie modliszke (byla tylko jedna na całej giełdzie wiec kupił tylko sobie a ja czekalem jeszcze tydzien, ale to nie wazne)
    No mineły ze 2-3 tygodnie a on kupił sobie druga. Nie wiedział jaki to gatunek ani nic o hodowli. Hciałem mu torche pomóc wiec opisał mi ją okresliłem jako| membranicea|
    (nie chciało mi sie sprawdzac pisowni ) Minęły kolejne tygodnie, dalej nic nie robił w strone tego zeby cos sie dowiedziec o hodowli tej modliszki. (Przez 3 tygonie przeszła 2 wylinki a miała ok.6 cm haha) Dzisiaj tj. 30.05.2005r. przyszedł do szkoły i oswiadczył ze kupuje Iguana Iguana (legwanik:P) ( mieszkanie jeden pokoj z kuchnia przerobione na dwa pokoje i kuchnia we wnece hehe) nie wiem jak on go chce hodowac ?!?! aaaaaaa i jeszcvze jedno ja sie go spytałem wlasnie gdzie go bedzie trzymał (wczesniej sie spytałem jaki bedzie duzy to powiedział ze ma upatrzonego tekiego 90cm. )i powiedział ze w aqwa 60l bodajze.jak to usłyszałem to byłem w szoku.... a gdy chciałem mu to wybic z głowy to sie obraził ... co sadzicie o takim postepowaniu... w ogule to mial juz jakiegos zaskronca cc złapał na działce to trzymał go w fałnaboxie ten zaskroniec mial ponad 60 cm. noi oczywiscie zdewchł . Szynszyla miał to tak samo trzymal go w klatce dla chomików a szynszyl miał troche masy, tez zdechł (mowił ze ze starosci) co on tam jescze miał...? aaaaaaaa zabki maił sobie hodowac jakies drzewołazy chodziło mu o rzekotke zielona to zrobił akwa z szyb od okien na gore szybe a i wysokosc byla tak ok 50 cm a szerokosc to z 1m to spokojnie wiecej nie patrzylem noi chcail sobie parke kupic ale na gieldzie nie bylo tylko byly tam jakies inne i byly chyba za 180zł szt to nic nie kupił. W ogóle ten moj kolega jest tak nieodpowiedzialny.... ze hej. Psa zostawil w czwrtek co bylo tak bardzo cieplo w samochodzie wszystklie szyby pozamykane a pies lewo zywy....
    Co wy myslicie o takim postępowaniu....?

  2. #2

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    A co można myśleć innego od: Totalny idiota ( bez obrazy jeśli uraziłem towją przyjaźń)

  3. #3
    Black Rider
    Guest

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    Przykre... Biedny Iguan.


  4. #4

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    No jak jest w twoim wieku to nic dziwnego, że gówno wie i na dodatek się obraził.


  5. #5

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    pogadaj koniecznie z jego rodzicami !!!!!


  6. #6

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    minok w ogole mnie nie uraziłes bo to nie jest moj przyjaciel, tylko chodze z nim do klasy w najwyzszym wypadku kolega. daf ja mysle ze jak na moj wiek to JA jestem rozsadny i duzo wiem o hodowli np. psa czy szynszyla a modliszkach to nie wspomne, iguany nigdy nie chodowałem ale nauczyc sie to kwestia czasu (forum FAQ) Bocieq (bez obrazy dla jego rodziców ale musze to napisac) oni tez gowno wiedza!!! gduby cos wiedzieli nie pozwolili by mu meczyc zwierzeta.
    tak na marginesi powiem ze tez meczylem zwierzeta, a bylo to tak.
    Gdy miałem ok5 lat tata kupił mi rybki noi tak jakos mi sie znudziły wiec kazda po koleji wyciagałem z aqwa i posypywałem pudrem dla dzieci i wrzucałem do doniczki(moja mama miała kiedys bardzo duzego kwiatka) ale to było tak dawno.....

  7. #7

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    no to sproboj im wytlumaczyc ! ... jako dorośli powinni mieć więcej rozsądku niż ten Twoj kolega.
    Pokaz im jak wygląda hodowla legwana i innych zwierzaków ( wydrukuj/pokaz w necie) Wytlumacz ze to kosztuje duzo czasu, pieniędzy i miejsca itp
    coś wymyśl


  8. #8

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    Boshe jaki sadyzm sie rozszerza


  9. #9
    cyclosternum
    Guest

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    poprostu nieodpowiedzialny *****...


  10. #10

    Re: Krótka historia mojego kolegi

    Tak jak powiedzial Bocieq- zwlaszcza jesli poruszysz temat ile PIENIEDZY kosztuje taka hodowla i ile beda musieli placic, to moze ich to zniechecic- mozesz to strasznie wyolbrzymic, powymyslac jakies wysokie (ale bez przesady) ceny sprzetu, to ich powinno zniechecic


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •